czwartek, 25 września 2014

Zalew Rybnicki późnym popołudniem

W ciepłe niedzielne popołudnie warto wybrać się nad wodę. Czasem zdarza mi się zatrzymywać nad Zalewem Rybnickim. Zbiornik ten powstał poprzez zbudowanie zapory na rzece Rudzie w Rybniku Stodołach przy Elektrowni Rybnik. Dokoła zbiornika znajdują się różne kluby żeglarskie. Lubię się zatrzymywać w pobliżu klubu żeglarskiego Koga Kotwica z dwóch powodów, można tu spokojnie postawić samochód, nie ma tłumów i na przeciw znajduje się elektrownia, która malowniczo wygląda na zdjęciach.






Sezon żeglarski na Zalewie Rybnickim jest najdłuższy w Polsce, trwa od kwietnia do października. Temperatura wody w zbiorniku nie spada w tym czasie poniżej 15 stopni Celsjusza. Zawsze też można spotkać łódki na wodzie, chętnych do żeglowania nigdy nie brakuje. Częstym widokiem są też wędkarze.






Zalew Rybnicki został sztucznie zarybiony i stał się miejscem występowania wielu gatunków ryb. Z  czasem zbiornik ten stał się jednym z najlepszych w Polsce stanowisk połowu dużych ryb. Pobito tu kilka rekordów Polski.  

 



W Zalewie Rybnickim można także spotkać ryby egzotyczne, normalnie żyjące w ciepłych wodach. W 2010 roku wyłowiono tu piranię.






Zalew Rybnicki powstał w 1972 roku i zajmuje powierzchnię 4.5 km² oraz ma objętość 22 mln m³ wody. Woda w zalewie nie zamarza zimą i jest ciepła przez cały rok, zawdzięcza to Elektrowni Rybnik.









 Jako że powoli zbliżał się wieczór, to słońce zaczęło powoli zachodzić.

 


Dziękuję za Wasze odwiedziny i zapraszam ponownie.

15 komentarzy:

  1. Malowniczo wyglada ta elektrownia jak szlag :) Jak z tych amerykanskich filmow opowiadajacych o zyciu po trzeciej wojnie swiatowej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś tak mi przypadł do gustu, że nawet te kominy mi nie przeszkadzają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Elektrownia trochę psuje widok no ale przynajmniej woda jest ciepła cały rok. Pomijając te kominy, to prawie jak Mazury - pięknie, zielono, spokojnie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastycznie, że powstają takie miejsca. Przemysł dał się obłaskawić i zrekultywować a woda jest zawsze relaksem!

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie się ten zalew podoba i to nawet bardzo. Fajne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co człowiek to inne zdanie. Mnie taki widok nie zachwyca. Jedyną pociechą jest to, że gdyby nie elektrownia, to ten zalew w ogóle by nie powstał. Chociaż tyle dobrego dla ludzi zrobiono.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia z zachodzącym słońcem:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mamy namiastkę Mazur na Śląsku. Malowniczo tam o zachodzie słońca. Fajne miejsce na spacer i wypoczynek.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zalew Rybnicki jest przepiękny. To, że powstał na potrzeby elektrowni nie ma żadnego wpływu na jego urodę. Większość pięknych akwenów powstała jako obiekty użytecznej konieczności.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj, będzie nam niedługo brakować tego słoneczka... Korzystajmy więc z niego, skoro jeszcze jest:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładne zdjęcia.
    Nawet ta elektrownia fajnie wygląda na tle wody :P
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zdjęcia rzeki ma dobrą molo.
    Kocham zachody słońca.
    Dobry weekend;))
    pocałunek.

    OdpowiedzUsuń
  13. Te kominy trochę przerażające, ale na pozostałych zdjęciach wygląda całkiem przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Naprawde urocze miejsce. Pozdrawiam i zycze milego weekendu :-))

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie to wygląda. A elektrownia ... :). No cóż ... wolę żaglówki.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie witam na moim blogu i bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze.
Komentarze od anonimów będą kasowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...