To już ostatnia część cyklu dotycząca mojego pobytu w Spiazzi. Jak wspomniałam wcześniej większa część naszej grupy poszła na autobus, a co się będą wysilać. Kilka osób wróciło tą samą drogą, którą przyszliśmy. Ja natomiast wybrałam się na spacer drogą, którą jedzie autobus do góry. Idąc na dół miałam okazję zobaczyć dwie stacje drogi krzyżowej, które wywarły na mnie niesamowite wrażenie, więc postanowiłam zobaczyć resztę.
Jako, że sama szłam pod górę, więc od tyłu drogi krzyżowej, ale tu
postanowiłam pokazać wszystko od początku czyli we właściwej kolejności.
Na górze obok domu pielgrzyma rozpoczyna się ścieżka, która równocześnie jest początkiem drogi krzyżowej. Spacerując w dół na trasie 1 km mijamy 15 kolejnych stacji drogi krzyżowej. Poszczególne stacje zostały wykonane z brązu i przedstawiają naturalnej wielkości postacie. Jednak niektóre stacje zostały zrobione jako skromne tabliczki. Cóż mnie zachwyciło wykonanie całej drogi krzyżowej i bardzo wyraziste przedstawienie postaci. Co ja będę dużo pisać, sami zobaczcie.