Podczas mojego ostatniego pobytu w Licheniu w czasie chodzenia po sanktuarium usłyszałam, że znajdują się tu udostępnione do zwiedzania Apartamenty Papieskie. Bardzo szybko zlokalizowałam gdzie one się znajdują i poszłam z nadzieją, że będę mogła je zobaczyć. Na miejscu okazało się, że zwiedzanie jest bezpłatne a na dodatek z przewodnikiem. My poszliśmy tam we czwórkę i dostaliśmy osobistego przewodnika, a raczej panią przewodnik, która bardzo ciekawie nam o wszystkim opowiedziała i co tylko się dało pokazała.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jan Paweł II. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jan Paweł II. Pokaż wszystkie posty
sobota, 18 października 2014
wtorek, 29 kwietnia 2014
Ołtarz papieski w Starym Sączu
W niedzielę kiedy cały świat, a na pewno cała Polska, żyła kanonizacją Jana Pawła II, to ja byłam w akurat w Starym Sączu. Nasz spacer rozpoczęliśmy od odwiedzenia ołtarza papieskiego wybudowanego na wizytę Ojca Świętego. Wizyta była związana z kanonizacją św Kingi i odbyła się w dniu 16 czerwca 1999 roku.
Ołtarz został wybudowany według projektu zakopiańskiego architekta Zenona Remi na błoniach Starego Sącza, znajdujących się w pobliżu klasztoru założonego przez św Kingę.
Po wizycie papieża ołtarz miał być zdemontowany i postawiona niewielka kapliczka z Jezusem Frasobliwym upamiętniające to doniosłe zdarzenie.
Jednak duże zainteresowanie tym miejscem spowodowało, że ołtarz papieski zachowano decyzją władz kościelnych jaki i samorządowych. W latach 1999 - 2003 ołtarz papieski został przebudowany, aby zabezpieczyć go przez niszczeniem.
Wyjątkowo w tym szczególnym dniu tron papieski, na którym siedział Jan Paweł II został wyniesiony na górę i mogliśmy go zobaczyć przy ołtarzu, nie jak zazwyczaj bywa w muzeum na dole.
Widoki z ołtarza papieskiego są niesamowite, szkoda tylko, że pogoda nie dopisała i padało.
Jedną z takich ciekawostek jest, że mensa ołtarzowa czyli blat ołtarza umieszczony był na blokach solnych pochodzących z bocheńskiej kopalni. Widać to na pamiątkowy zdjęciu z 1999 roku. Niestety bloki niszczały w niekorzystnych dla nich warunkach atmosferycznych i zostały zastąpione przez bloki granitowe.
Bloki solne zostały zdeponowane w kaplicy św Kingi w kopalni w Bochni. Za to miejscowy przewodnik opowiedział jak to baby lizały i całe te bloki zlizały i dlatego już ich nie ma. Nasza grupa była zachwycona przewodnikiem, jednak mi szkoda było czasu na słuchanie i zeszłam na dół i udałam się do pomieszczeń Muzeum Papieskiego.
Jako, że ołtarz papieski jest budowlą dwukondygnacyjną na dole mieściła się zakrystia. Tutaj w osobnych pomieszczeniach w czasie mszy św podczas której kanonizowano św Kingę przygotowywał się papież, kardynałowie i biskupi oraz służba liturgiczna do mszy św. Pomieszczenia te zostały przebudowane w jedno duże i urządzono tu małe Muzeum Papieskie. W muzeum zgromadzone zostało wiele cennych eksponatów takich jak piuska z dnia wybory Wojtyły na papieża. Są tu różne medale, stroje papieża, sprzęt turystyczny, pamiątki z mszy kanonizacyjnej, prorocza płaskorzeźba pana Pałki z Paszyna "Święci diecezji tarnowskiej" i wiele innych. Jak kto ciekawy co tam jeszcze jest i o co chodzi z prorocza płaskorzeźbą, to zapraszam do odwiedzenia Starego Sącza. W muzeum mogłam spokojnie sobie wszystko pooglądać, a reszta grupy była w tym czasie na górze, przyszli gdy ja skończyłam oglądać. Wychodząc zauważyłam koło drzwi kartkę, że w domu pielgrzyma jeszcze coś można zobaczyć. Jak się pewnie domyślacie kroki skierowałam w stronę domu pielgrzyma.
Dom pielgrzyma Opoka został wybudowany po wizycie papieża w Starym Sączu, aby pielgrzymi odwiedzający to ciekawe miejsce mieli gdzie nocować. Projekt budowy wyszedł z pracowni architekta Remi, czyli z tej samej pracowni co ołtarz papieski. Mieszczą się tutaj oprócz pokoi noclegowych: kaplica, sala konferencyjna i jadalnia. Ośrodek cieszy się dużą popularnością i chętnie jest odwiedzany, z tego co słyszałam zatrzymują się tu również gwiazdy znane z ekranów telewizyjnych.
Weszłam do domu pielgrzyma rozglądam się i z prawej strony widzę jedną gablotkę, pytam napotkanego pana, czy to wszystko, potwierdził. Podeszłam do gablotki gdzie znajdowało się ubranie papieża. Gablotka znajdowała się za wejściem do kaplicy. Oglądam, a za plecami mam otwarte drzwi i słyszę tam coś jakby grający telewizor.
Nie byłabym sobą jakbym tam nie zajrzała. Była to sala konferencyjna gdzie na dużym ekranie z wyświetlacza podłączonego do laptopa była emitowana transmisja mszy kanonizacyjnej. Oczywiście weszłam siadłam na jednym z foteli i zaczęłam oglądać. Akurat było rozpoczęcie mszy św w Rzymie na placu św Piotra. Miałam okazje zobaczyć moment w którym papież Franciszek ogłaszał dwóch swoich poprzedników Jan XXIII i Jana Pawła II świętymi. To się nazywa mieć szczęście i trafić w dobrym momencie, aby być świadkiem czegoś czego nie spodziewałam się oglądać będąc poza domem.
Wyszłam żeby zobaczyć gdzie moja grupa, ale plątali się jeszcze przy
ołtarzu papieskim, to wróciłam. Wróciłam jeszcze na chwilę i miałam
okazję zobaczyć moment wniesienia relikwii obu nowych świętych.
Zauważyłam, że akurat opustoszała kaplica, ludzie przenieśli się na salę konferencyjną, to mogłam zobaczyć wnętrze.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Życzę wszystkim udanego długiego weekendu, ładnej pogody i dużo wrażeń.
środa, 26 czerwca 2013
Tymczasowa wystawa Domu Rodzinnego Jana Pawła II w Wadowicach
W końcu kwietnia odwiedziłam Wadowice. W czasie mojej wizyty oprócz odwiedzenia Bazyliki Ofiarowania NMP i zjedzenia kremówek zwiedziłam tymczasową wystawę poświęconą naszemu papieżowi JPII. Przed wyjazdem szukałam w internecie informacji na temat wystawy, gdyż słyszałam, że jest remont w domu papieża. Jakie było moje zdziwienie, gdy ciężko było znaleźć jakieś informacje konkretne, bo większość były informacje na temat afery związanej z niegospodarnością przy remoncie.
Dom rodzinny JPII mieści się w Wadowicach przy ul. Kościelnej 2, dawniej był to adres Rynek 2. Od 1911 roku właścicielem budynku był kupiec, radny i prezes gminy żydowskiej Chaim Bałamuth, a później jego spadkobiercy. Dopiero w 2006 roku Fundacja Ryszarda Krauze odkupiła od nich budynek i przekazała Archidiecezji Krakowskiej. Mimo, że od 1984 roku w tym miejscu utworzono wystawę poświęconą naszemu papieżowi, to placówka nie była w rozumieniu prawa muzeum, tylko instytucja prywatną utrzymywaną przez kościół. W 2009 roku kościół doszedł do porozumienia z władzami państwowymi i w ramach tego porozumienia powstało oficjalne Muzeum – Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II w Wadowicach. W ramach tych ustaleń powstał projekt rozbudowy, który za kwotę 25 mln złotych miał za zadanie rozbudowę i unowocześnienie placówki. Mimo, że placówka już dawno powinna być otwarta i zarabiać na siebie, to nadal pozostaje zamknięta, z powodu afer, o których wspomniałam wcześniej. W ramach rozmów z mieszkańcami Wadowic dowiedziałam się, że placówka może być otwarta dopiero końcem roku 2013, a jak będzie to zobaczymy.
Na czas remontu otwarto tymczasową wystawę w domu parafialnym z drugiej strony bazyliki. Przyznam, że mimo małej powierzchni bardzo ciekawie zaaranżowano wnętrze i zwiedzający mogą zobaczyć zarówno niedużą ilość przedmiotów związanych z życiem papieża, są cztery gabloty ze strojami z różnych okazji jak np strój kardynalski w którym Wojtyła pojechał na konklawe. Zaaranżowany jest teatr, w którym grał Wojtyła. Za to ściany pokryte są niezliczoną ilością zdjęć z różnych okresów życia papieża.
Sama wystawa różni się od tej, którą miałam okazję oglądać wcześniej w budynku na Kościelnej. Przyznam, że warto ją odwiedzić będąc przejazdem w Wadowicach. Gdy w końcu zakończą remont domu papieskiego, to z chęcią wybiorę się tam zobaczyć jak to wszystko wygląda. Z opisu na stronie muzeum oraz od mieszkańców dowiedziałam się, że całość będzie składała się z czterech kondygnacji, przygotowano sporo nowości w tym wiele ciekawych prezentacji multimedialnych.
Subskrybuj:
Posty (Atom)