Do Gniezna pojechałam zobaczyć katedrę, ale jak już tam byłam, to nie wypadało choć na parę minut wejść na rynek. Gdy przyjechaliśmy na miejsce okazało się, że pogoda jest fatalna, niebo całkowicie zachmurzone i nawet się nie chciało chodzić. Od razu poszłam do katedry, ale gdy wyszłam po zwiedzeniu wnętrza, byłam zachwycona zmianą pogody, bo od razu zdjęcia lepiej wychodzą i chce się spacerować.