Nastąpił czas siedzenia w domu, a dla takiej powsinogi jak ja, to ciężki czas. Przyszło nam dożyć czasów, kiedy znów zamknięto wszystko i bezpiecznie jest siedzieć w domu. Jest maj za oknem piękna pogoda i strasznie kusi, żeby gdzieś pojechać. Wzięłam telefon i aparat i poszłam na dłuższy spacer po mieście, a efekty tego spaceru z mojej komórki możecie zobaczyć poniżej. Rybnik jest miastem znanym z rond, kopalni, żużlu, serialu Diagnoza, a ostatnio z zanieczyszczonego powietrza. Dla mnie moje miasto jest pełnie ciekawych budynków, wiele z nich to zabytki, pięknych parków oraz skwerów i to właśnie chciałbym Wam pokazać.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zamek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zamek. Pokaż wszystkie posty
środa, 13 maja 2020
wtorek, 4 lutego 2020
Pałac w Sarnach
Szukając
pomysłu na spędzenie wolnej soboty w Kotlinie Kłodzkiej trafiłam na
informację o Zamku Sarnym. Z tego co przeczytałam w internecie, jest to
pałac położony w Sarnach w gminie Radków. Nie bardzo wiedziałam czego
się mogę na miejscu spodziewać, z jednej strony ruina, z drugiej czynna
restauracja. Jak to zwykle bywa najlepiej przekonać się na własnej
skórze i dodałam to miejsce do listy miejsc wartych odwiedzenie tego
dnia.
środa, 25 maja 2016
Ruiny zamku królewskiego w Nowym Sączu
Wjeżdżając do Nowego Sącza witają nas ruiny królewskiego zamku. Niestety do naszych czasów niewiele się zachowało z zamku. Trzeba użyć sporo wyobraźni, aby spróbować sobie wyobrazić jak to wszystko kiedyś wyglądało. Obecnie teren jest bardzo ładnie zagospodarowany i jest wspaniałą wizytówką miasta.
sobota, 23 maja 2015
Muskauer Park z zamkiem czy Park Mużakowski
Trzeci dzień majówki spędziliśmy w większości w Niemczech. Wyjechaliśmy rano i pojechaliśmy do Łęknicy w województwie Lubuskim, tuż przy granicy z Niemcami, tu został nasz autokar, a my na piechotę wyruszyliśmy do Parku Mużakowskiego, a później do Niemiec.
wtorek, 14 kwietnia 2015
Ruiny zamku w Strzelcach Opolskich
Odwiedzając różne miejsca w ubiegłym roku kolejny raz byłam w Strzelcach Opolskich. Znajdują się tam ruiny zamku, który w latach swojej świetności za czasów hrabiego Renarda musiał być bardzo reprezentacyjny. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie mi dane zobaczyć zamek wyremontowany.
niedziela, 11 stycznia 2015
Zamek w Pszczynie
Zapraszam tym razem do odwiedzenia zamku w Pszczynie. Pierwszy raz byłam tu na wycieczce szkolnej, ale od tego czasu minęło już trochę czasu, później jeszcze byłam przy okazji jakiejś wycieczki, ale też to było dawno, więc korzystając z wolnego czasu wybrałam się na cały dzień do Pszczyny, aby zobaczyć najciekawsze rzeczy jakie miasto ma do zaoferowania. Moje zwiedzanie zaczęłam od zamku.
czwartek, 16 października 2014
Zamek Ambras w Austrii
W czasie mojego pobytu w Austrii odwiedziłam przepiękny zamek Ambras. Uważany jest za jedną z największych atrakcji Innsbrucka mimo, że znajduje się po za miastem.
sobota, 19 lipca 2014
Niemcza - miasteczko pełne niszczejących zabytków na Dolnym Śląsku
Będąc w Arboretum w Wojsławicach grzechem byłoby się nie zatrzymać na krótki spacer po Niemczy. Mimo, że jest to niewielkie miasteczko, to pełne zabytków.
niedziela, 30 marca 2014
Ruiny zamku Tarnowskich w Tarnowie
Początkiem marca wybrałam się do Tarnowa i w czasie tej wycieczki miałam okazję odbyć spacer na Górę Św Marcina na obrzeżach miasta, gdzie znajdują się pozostałości średniowiecznego zamku Tarnowskich.
piątek, 21 lutego 2014
Spacer po parku zamkowym w Żywcu.
W sobotę po kuligu pojechaliśmy do Żywca. Tu mieliśmy nie całe dwie godziny czasu wolnego. Był dylemat co robić, bo do browaru za daleko, a na jakieś większe zwiedzanie miasta też za mało czasu. Postanowiłam wybrać się na spacer w stronę zamku. Okazało się, że zamek był otwarty, ale nie sprzedali mi biletu, bo nie zdążę obejść wszystkich ekspozycji do zamknięcia. Kłócić się nie będę, więc poszłam na spacer po zamkowym parku. Najpierw podeszłam do chińskiego pawilonu, później obserwowałam ptactwo pływające dokoła pawilonu. Jako, że czasu było jeszcze sporo wybrałam się do mini zoo znajdującego się na końcu parku. Tam miałam okazję zobaczyć pawia w pełnej krasie i inne zwierzątka. Wracając do autokaru zahaczyłam jeszcze o kościół i rynek.
czwartek, 9 stycznia 2014
Zamek Korzkiew
Mamy zimę w kalendarzu, ale nie za oknem. Wyszukuję więc w moich zasobach zdjęć, tych w wersji zimowej. Tym razem postanowiłam sięgnąć do jednego z wyjazdów z PTTK-iem, kiedy to odwiedziliśmy Zamek Korzkiew.
Zwiedzanie zamku było kolejnym punktem naszego wyjazdu i tu nasza pani przewodnik zrobiła nam niespodziankę.
Kazała pilotowi przytrzymać grupę przed zamkiem i wyszła nas powitać w stroju z epoki jako pani na zamku.
Zamek znajduje się na północ od Krakowa, na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego i należy do Szklaku Orlich Gniazd.
Jego historia sięga XIV wieku, kiedy to w 1352 roku rodzina Zaklików herbu Syrokomla zakupiła od braci z Przybysławic ziemię.
Rodzina ta z czasem zaczyna się nazywać panami z Korzkwi, a później Korzkiewskimi.
W dokumentacji z 1388 roku wzmiankowana jest już murowana siedziba w postaci mieszkalnej wieży pełniącej również funkcje obronne.
Przez kolejne wieki zamek, a właściwie wieża mieszkalna stopniowo się rozbudowuje, aż powstaje zamek.
Dobra w Korzkwi oprócz rozbudowy także kilkakrotnie zmieniały właściciela.
Początkiem XIX wieku zamek przestaje być zamieszkały, pełni jeszcze funkcje spichlerza, jednak z końcem XIX wieku zamek zaczyna popadać w ruinę.
W latach 60-tych ubiegłego wieku próbowano jeszcze ratować zamek, ale skończyło się na odgruzowywaniu wnętrz i wzmocnieniu murów.
Dopiero nabycie ruiny w 1997 roku przez prywatnego właściciela zapoczątkowało odbudowę zamku.
Obecnie mieści się tutaj hotel i sale bankietowe. Można sobie wynająć jeden z czterech apartamentów w postaci stylowo urządzonych komnat mieszkalnych. Obecnie trwają prace budowlane na zamku, który pełni także rolę
hotelu.
Planowana jest także odbudowa mieszczącego się dawniej w pobliżu
zamku dworu, stawów, a także stworzenie małego muzeum i skansenu.
Wzgórze zamkowe otacza park krajobrazowy z licznymi starodrzewami i alejkami spacerowymi, tego dowiedziałam się od pani przewodnik, więcej trudno powiedzieć, gdyż wszystko było przykryte śniegiem i tylko gdzieniegdzie stały grube pnie starych drzew.
Do zamku idziemy ścieżką pnącą się dość mocno pod górę, zaś na dół schodzimy na skróty w dół z nadzieją, że nóg nie połamiemy, ale dzięki temu obeszliśmy zamek dookoła. Wchodzimy przez główne wejście na dziedziniec, gdzie nam przewodniczka opowiada historię tego miejsca. Następnie udajemy się po schodach do góry, gdzie możemy zobaczyć kolejne pomieszczenia na zamku.
Już na zewnątrz mamy okazję z bliska zobaczyć mury.
Zamek miałam okazję oglądać dzięki uprzejmości krakowskiej przewodniczki, która załatwiła nam wstęp przy okazji wycieczki z serii Karczma i Kościół.
niedziela, 5 stycznia 2014
Zamek Prezydencki w Wiśle
Postanowiłam wrócić do jednego z moich wcześniejszych wyjazdów podczas którego miałam okazję odwiedzić Zamek Prezydencki w Wiśle. Miałam okazję oglądać go już wcześniej, ale zawsze tylko z zewnątrz i przez ogrodzenie. Aby udać się na zwiedzanie wnętrz, należy wcześniej się zapisać i z odpowiednim dokumentem tożsamości stawić się na pod bramą. Wówczas z przewodnikiem po wcześniejszym sprawdzeniu jak na lotnisku, można udać się na zwiedzanie Zamku Górnego i drewnianego kościółka a właściwie kaplicy.

Arcyksiążę cieszyński Fryderyk Habsburg zdecydował się w 1906 roku na wybudowanie w Wiśle na Zadnim Groniu modrzewiowego pałacyku myśliwskiego. Rok później już stał tutaj pałacyk, w którym Habsburg gościł miedzy innymi cesarza Niemiec Wilhelma II i cesarza Austrii Karola I.

Po I wojnie światowej w 1918 roku pałacyk został rozgrabiony przez austriackich górali. Wkrótce pałacyk jak inne dobra Habsburgów został znacjonalizowany i przeszedł na własność Ministerstwa Rolnictwa.

W 1927 roku Sejmik Śląski zdecydował, że pałacyk zostanie odremontowany i będzie służył jako rezydencja Prezydenta RP. Dzień po zakończeniu remontu, pałacyk spłonął doszczętnie.

Sejmik zdecydował, że na tym miejscu powstanie nowe rezydencja, tym razem murowana.

Nową rezydencję zaprojektował nieodpłatnie krakowski architekt prof, Adolf Szyszko-Bohusz wraz z dwoma innymi architektami Pronaszką i Podlewskim, którzy aranżowali wnętrza.

Projekt był bardzo nowatorski jak na tamte czasy i nawet obecnie niektóre rozwiązania zastosowane wydają się nam jeszcze nowatorskie.

W latach 1928-31 projekt został zrealizowany i w miejscu spalonego pałacyku powstał Zamek Dolny a powyżej wybudowano Zamek Górny, który miałam okazję zwiedzać.

15 stycznia 1931 Sejmik Śląski przekazał Zamek, a już sześć dni później ówczesny Prezydent Ignacy Mościcki przyjechał w odwiedziny i w kolejnych latach bywał tu regularnie, kilka razy w roku.

W czasie II wojny światowej Zamek był wykorzystywany przez wyższych dostojników niemieckiego SS. Po wojnie znów służył Prezydentowi RP.

Od 1948 roku kiedy zlikwidowano urząd Prezydenta RP Zamek przeszedł w ręce Urzędu Rady Ministrów, bywali tu między innymi Bierut, Gomółka, Cyrankiewicz czy Gierek.

Od 1981 roku Zamek stał się ośrodkiem wczasowym KWK Pniówek, a później Jastrzębskiej Agencji Turystycznej.

W czasie gdy był tu
ośrodek wczasowy obiekt miał szczęście do osób nim zarządzających, bo cenne meble zostały wyniesione i schowane w
magazynie.

W 2002 roku Zamek wrócił do Prezydenta RP, został wyremontowany i od 2005 roku znów był użytkowany przez ówczesnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.


Wróciły też na pokoje z magazynów cenne awangardowe meble wykonane z rur stalowych giętych i chromowanych, drewna, pluszu i skór np antylopy.


Zachowały się w pomieszczeniach również oryginalne żyrandole i kinkiety.

Obecny Prezydent RP Bronisław Komorowski również chętnie odwiedza rezydencję w Wiśle i spotyka się tu z innymi głowami państw czy przedstawicielami świata kultury, nauki i lokalnej społeczności.

W czasie zwiedzania możemy zobaczyć na parterze hol wejściowy, werandę, jadalnię salon i palarnię oraz na drugim piętrze gabinet Mościckiego i łazienkę.

W pokojach na pierwszym piętrze i pozostałych na drugim nocują goście, łącznie z Prezydentem RP więc nie są udostępnione do zwiedzania.

Na całość składają się Zamek Górny, który zwiedzałam, gdzie mieści się rezydencja Prezydenta RP, Zamek Dolny i Gajówka - obecnie część hotelowo-konferencyjna, oraz kaplicy św Jadwigi Śląskiej.

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Subskrybuj:
Posty (Atom)