Jarmark w Warszawie

Rozpoczął się nowy rok, a ja chciałabym jeszcze wrócić do grudnia i mojego wyjazdu do Warszawy. Na przełomie listopada i grudnia spędziłam tam parę dni. Dzięki kilkudniowemu pobytowi miałam okazję zobaczyć jak pięknie oświetlona jest nasza stolica.

 

Cottbus

Kończy się styczeń, a ja chciałabym Wam pokazać Cottbus z jarmarkiem bożonarodzeniowym. W czasie ostatniego wyjazdu do Niemiec odwiedziłam parę miejsc. Pisałam już o pałacu Branitz, teraz chciałabym Was zabrać na spacer po deszczowym Cottbus.

Pałac w Branitz w Niemczech

W ostatnim czasie nie miałam czasu na siedzenie przy komputerze, było to związane z trudną sytuacją w domu i w pracy. Dawno nie miałam takich długich wakacji od komputera. Jednak w tym czasie udało mi się parę razy wyrwać się z domu. Dopiero dziś dało mi się zgrać część zdjęć, reszta musi poczekać. W ostatni weekend listopada wybrałam się do Niemiec, a konkretnie do pałacu w Branitz, położonego niedaleko Cottbus.

Niedziela palmowa w Lipnicy Murowanej

O dawna marzyłam, aby pojechać w Niedzielę Palmową do Lipnicy Murowanej. W tym roku mi się to udało i bardzo się cieszę, że wreszcie miałam okazję zobaczyć organizowany tam konkurs palm wielkanocnych. Przy okazji zobaczyłam też znajdujące się tam obiekty jak dwór Ledóchowskich i kościoły, a także trochę czasu spędziłam na jarmarku wielkanocnym.

Jarmark Bożonarodzeniowy we Wrocławiu

W sobotę byłam we Wrocławiu i popołudnie spędziłam na jarmarku bożonarodzeniowym na rynku. Zachęcam wszystkich do odwiedzenia jarmarku, ponieważ mogę z całą stanowczością powiedzieć, że jest to najpiękniejszy jarmark na jakim do tej pory byłam, a widziałam ich już kilka.

Jarmark świąteczny w Pradze

W tym roku miałam wyjątkowy prezent mikołajkowy, który sama sobie zrobiłam, a mianowicie wybrałam się na wycieczkę do Pragi. W czasie wycieczki miałam okazję zobaczyć najważniejsze zabytki tego wspaniałego miasta oraz popołudniu pospacerowałam po jarmarku bożonarodzeniowym.

Atrakcje Wielkanocnego Kiermaszu Rękodzieła Artystycznego oraz życzenia świąteczne

W niedzielę zostałam zaproszona na obiad do restauracji w ramach spotkania rodzinnego. Po miło spęczonym wspólnie czasie, nie chciało mi się wracać od razu do domu. Przypomniało mi się, iż czytałam o organizowanym popołudniu kiermaszu. Zamiast jechać do domu pojechałam w stronę rybnickiej elektrowni. 

 

W holu Klubu Energetyka Fundacji Elektrowni Rybnik został zorganizowany Wielkanocny Kiermasz Rękodzieła Artystycznego. W ramach kiermaszu swoje prace prezentowało siedemnastu wystawców. Osoby odwiedzające kiermasz miały okazję, oprócz obejrzenia wielu ciekawych wyrobów wykonanych z różnych materiałów i w różnych technikach, zakupić wspaniałe prezenty dla siebie i swoich bliskich. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodatkową atrakcją kiermaszu była wystawa malarstwa Moniki Marii Opałko.

Chodząc między stoiskami zaciekawiły mnie obrazki, które zobaczyłam na jednym ze stoisk, więc zapytałam o szczegóły. Dzięki temu poznałam nową dla mnie technikę - linoryt. Panie były tak uprzejme i wytłumaczyły mi na czym to polega. Linoryt jest to technika polegająca na żłobieniu w linoleum rysunku, który później wykorzystywany jest do tworzenia odbitek. Technika ta podobna jest do drzeworytu, jednak daje większe możliwości, bo można rzeźbić we wszystkich kierunkach.

Na kiermaszu przeszłam wszystkie stoiska i pooglądałam ciekawiące mnie wyroby, porozmawiałam z wystawcami, zrobiłam zdjęcia oraz zakupy. Gdy miałam zbierać się do domu, okazało się, że to jeszcze nie wszystko, co organizatorzy mają do zaoferowania odwiedzającym. Na sali pojawiła się grupa osób przebranych w różne stroje oraz przynieśli ze sobą trochę rekwizytów. Grupa ta okazała się być Teatrem Mariana Bednarka, przygotowali oni kilka scen zwanych  "Etiudy uliczne".

 

 

 

 

 

 

 

Z okazji zbliżających się świąt,
życzę Wam zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodzinnym
oraz wesołego Alleluja.

               

http://mobini.pl/

Jarmark Wielkanocny w Rybniku

Wczoraj była bardzo ładna pogoda i zostałam zaproszona na grilla. W drodze podjechałam jeszcze na rybnicki rynek zobaczyć Wielkanocny Jarmark. Było co oglądać, straganów z różnymi produktami było bardzo dużo, a ładna pogoda sprzyjałam spacerom, więc i kupujących było sporo. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zaciekawiły mnie trzy stragany. Na jednym można było się nauczyć i samemu zrobić kwiaty z bibuły, na drugim panie miały różne gałązki i tu przy wykorzystaniu wcześniej zrobionych kwiatów można było samemu zrobić wielkanocną palmę. A na ostatnim sprzedawały panie swoje gotowe wyroby. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dużym powodzeniem cieszyła się olbrzymia kura stojąca na środku rynku. Dzieci wchodziły do środka lub stawały obok i robiły sobie pamiątkowe zdjęcia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 Było też stoisko z watą cukrową.

 

 Bardzo ładnie prezentuje się też stary ratusz, gdzie obecnie mieści się Muzeum Miejskie i Urząd Stanu Cywilnego.

 

 

 Z jarmarku wróciłam z miodem malinowym, kiełbasą swojską piernikowymi kaczuszkami.

Dziękuję za odwiedziny i Wasze komentarze.