Rozpocznę od studni, która stoi na rynku, a każdy przyjezdny do niej podchodzi.
Kościół Rozesłania św Apostołów w Chełmie znajduje się na skraju rynku. Obecny kościół został wybudowany w latach 1753-63 w stylu późnobarokowym i regularnie był remontowany, nie uległ żadnym zniszczeniom, za to wcześniejsze kościoły znajdujące się na tym miejscy spłonęły. Wnętrze jest bardzo piękne, mnie zauroczyły malowidła na suficie, zdjęcia nie oddają pełni ich urody.
Wracamy na rynek, gdzie dookoła znajdują się ciekawe kamienice, a pośrodku umieszczono tablice, dzięki którym turyści tacy jak my mogli poznać historię miasta.
Zapraszam na chwilę do kopani kredy, aby sobie przypomnieć o tym bardzo interesującym miejscu.
Na tym kończę wizytę w Chełmie. Dziękuję za wspólny spacer i pozostawiane komentarze.
Bardzo tam ładnie ,szczególnie studnia robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńChętnie odwiedziłabym taką kopalnię :)
OdpowiedzUsuńCiekawy jestem, czy stamtąd pochodziła kreda do pisania po tablicach. Dziś coraz rzadziej się nią pisze, więc kopalnia stała się zabytkiem. Siódme zdjęcie od dołu jest rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńTak oczywiści i chyba cały czas z Chełma pochodzi :)
UsuńAle tam ładnie :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia super :)
Bogaty wystrój świątyń ciągle mnie zachwyca. A ta ambona - cudo!
OdpowiedzUsuńChełm wydaje się miłym miastem, jak widać - praktycznie wszędzie jest coś wartego zobaczenia, odwiedzenia.
Pozdrowienia :)
Owszem jest ładny, tylko bieda i bezrobocie, a praca jak jest to wyzysk, zastraszanie
UsuńPrzyjemne miasto, ale szczególnie zainteresowała mnie ta kopalnia, chętnie bym ją zobaczyła na żywo :) Jedynie tego sztucznego pająka mogliby na ten czas gdzieś zakamuflować... :)
OdpowiedzUsuńDzieki za ciekawa podroz. Nie znam tego ciekawego miasta.
OdpowiedzUsuńZycze milego weekendu i pozdrawiam serdecznie :-)
W pierwszej chwili myślałem, że chodzi o Chełmno, ale zdjęcia sprowadziły mnie na ziemię. W Chełmie nie byłem, a widać, że to ciekawe miasto, i ma sporo do zaoferowania. Ładny rynek zachęca do spacerów a kopalnia kredy też się pięknie prezentuje. Dziękuję za miły spacer.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
...ależ tam są cuda! Nie miałam pojęcia...
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Dziękuję za prezentacje Chełma i kopalni kredy. Tym bardziej że nie zwiedzałem jej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWybieramy się tam i widzę, że warto :)
OdpowiedzUsuńMój mężczyzna stamtąd jest, więc byłam już 2 razy. Chełm mnie nie urzekł, ale przy okazji warto zobaczyć.
OdpowiedzUsuńNie jest to zbyt duże miasto, ale jakie urokliwe. Szczególnie spodobała mi się kopalnia kredy, bo o takich jakoś mało słychać. Teraz jest to obiekt typowo turystyczny, ale wcześniej musiała wyglądać niebywale... :)
OdpowiedzUsuńOd kopalni kredy pochodzi nazwa mleczarni w Chełmnie Bieluch:) bo w kopalni straszy duch Bieluch. Na tzw. Górce chelmskiej z kolei można zobaczyć zabytkową bramę uściługską z XVII w., a na wzniesieniu szukać śladów grodu książęcego;) z wieży przy Bazylice NMP na Górce rozciąga się bardzo ładny widok na park i miasto.
OdpowiedzUsuń