sobota, 4 października 2014

Koncert Krzysztofa Pendereckiego w Bazylice św Antoniego w Rybniku

Dziś wieczorem w Bazylice św Antoniego w Rybniku odbył się koncert z okazji 50 lecia Teatru Ziemi Rybnickiej oraz 15 lecia reaktywowania Filharmonii Rybnickiej. Wydarzenie to uświetnił swoją wizytą światowej sławy kompozytor i dyrygent Krzysztof Penderecki.










Przed koncertem gospodarze czyli przedstawiciele bazyliki i filharmonii przywitali przybyłych gości i zrobili stosowny wstęp przed koncertem.





Rybnik ma powody do radości, bo publiczność nie zawiodła, wszystkie ławki były pełne, a i jeszcze sporo osób stało. Na koncercie byli przedstawiciele Urzędu Miasta wraz z panem Prezydentem Adamem Fudalim oraz jego zastępami.





Rybnicka Orkiestra Symfoniczna  została założona przez braci Szafranków w 1934 roku. Karol i Antoni Szafrankowie przez wiele lat prowadzili orkiestrę, a później ich następy. W 1995 roku została orkiestra rozwiązana. 






W 1999 za sprawą władz miasta oraz Towarzystwa Muzycznego im Braci Szafranków została reaktywowana Filharmonia Rybnicka.




Jako ciekawostkę dodam, że swój pierwszy koncert po reaktywacji orkiestra dała właśnie w Bazylice św Antoniego w Rybniku.

 

Jak i przed laty, tak i teraz 50 osobowa orkiestra zagrała koncert w Bazylice św Antoniego w Rybniku.



Na koncert przybyła również żona Krzysztofa Pendereckiego - Elżbieta Penderecka. Siedziała w pierwszym rzędzie.



Trzeba przyznać, że mistrz mimo skończenia już jakiś czas temu osiemdziesiątki jest bardzo żywotnym i ruchliwym człowiekiem i bardzo trudno było go uchwycić na zdjęciu.

 


Niestety koncert skończył się zbyt szybko jak dla mnie, a bisów nie było.




Pani Elżbieta Penderecka jak zwykle bardzo elegancka.




Penderecki z żoną rozmawiają z Prezydentem Fudalim.



Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawiane komentarze - zapraszam ponownie.

11 komentarzy:

  1. Ciekawa relacja i udane zdjecia. Kilka lat temu czytalam w Twoim Stylu o malzenstwie Pendereckich ciekawy artykul.
    Milej niedzieli zycze i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za muzyką Pana Pendereckiego. Co oczywiście nie umniejsza jego sławy. Dość często, co roku właściwie, przyjeżdża do Opery i Filharmonii Podlaskiej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię takie koncerty w kościołach. Jest na nich wspaniała atmosfera i akustyka. Pozdrawiam z Warmii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy ja bylam w Operze czy Filharmonii... nie pamietam...
    Serdcznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa relacja i fajne fotki.
    Co do muzyki K. Pendereckiego: Do mnie jego twórczość jakoś nie przemawia, choć uznanie mu się należy. Jest to jeden z najbardziej znanych kompozytorów tworzących w XX w. :) Rzeczywiście koleś dobrze jak na swój wiek wygląda! :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie osobistości na koncercie, fiu fiu... to musiało być wspaniale przeżycie, zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie koncerty! Tego Ci troszkę zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muzyka Pendereckiego jakoś nigdy do mnie nie przemawiała

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny jubileusz i wspaniała oprawa. Nigdy nie byłem w bazylice, chyba muszę wybrać się do Rybnika. Patrząc na zdjęcia widzę ujęcia z różnych stron. Miałaś akredytację, że tak swobodnie poruszałaś się w czasie koncertu ?.
    Wyszedł ładny reportaż :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie miałam okazji wysłuchać koncertu w takim miejscu, a akustyka musi być rewelacyjna. Pan Penderecki rzeczywiście dobrze się trzyma :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ tam musiała być akustyka w czasie koncertu... wzdycham sobie tylko. Pomimo braku wiary w czasie kościelnych koncertów zawsze przechodzą mnie ciarki. Piekne miejsce i wydarzenie.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie witam na moim blogu i bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze.
Komentarze od anonimów będą kasowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...