poniedziałek, 10 marca 2014

Sanktuarium MB Fatimskiej w Turzy Śląskiej

Gdy w niedzielny ranek zobaczyłam za oknem ładną pogodę, zdecydowałam się gdzieś pojechać. Nie bardzo wiedziałam gdzie się wybrać. Wychodząc z domu powiedziałam rodzinie, że pojadę tam gdzie mnie droga zaprowadzi. Tak sobie jechałam, aż spostrzegłam, że jadę drogą w stronę Chałupek. Po drodze zauważyłam wieże kościoła w Turzy Śląskiej i postanowiłam tam skręcić. 

 

Turza Śląska jest to malownicza wieś położona na południu województwa śląskiego, nie daleko granicy z Czechami. 

 

Gdy przyjechałam na parking przed kościołem, to było tam tylko kilku rowerzystów. W pierwszej chwili pomyślałam, że wszystko jest pozamykane i nic nie zobaczę, ale miałam szczęście i boczne drzwi do kościoła były otwarte.

 

Nawet się zdziwiłam, bo w środku było kilku ludzi, a spodziewałam się pustego kościoła. Zrobiłam trochę zdjęć, starając się nie przeszkadzać modlącym się w kościele.

 

Przed bocznym wejściem do kościoła znajduje się mało udany pomnik Jana Pawła II. Gdy popatrzy się z bliska na twarz, to nie bardzo przypomina naszego papieża. 

 

W Turzy bardzo długo nie było kościoła, po II wojnie światowej mieszkańcy zaczęli się starać o własną świątynie i w 1947 roku rozpoczęto budowę.

 

Szukano patrona do budowanego kościoła i w czasie nabożeństw majowych ks Kasperczyk zaproponował Matkę Boską Fatimską w związku z 30 rocznicą objawień fatimskich. Propozycja została przyjęta z entuzjazmem przez mieszkańców.

 

W 1948 roku po półtorarocznej budowie, kościół został konsekrowany. 
 


W głównym ołtarzu został umieszczony obraz Matki Boskiej Fatimskiej namalowany przez Franciszka Worek z Rupienki koło Kamesznicy. Na obrazie Matka Boża została przedstawiona w złoconej szacie i z różańcem w ręku czyli tak opisały jak dzieci z Fatimy podczas majowego objawienia.



Kościół bardzo szybko upodobali sobie pielgrzymi i licznie przybywali zarówno z kraju jak i z zagranicy. Z mojej parafii również są organizowany wyjazdy np na nocne czuwania.



Z czasem do tego miejsca przylgnęła samoistnie nazwa "Śląska Fatima".



Koronacji obrazu Matki Boskiej Fatimskiej dokonał ks. abp. Józef Kowalczyk w dniu 13 czerwca 2004 roku. Do koronacji użyto złotej korony, wysadzana kamieniami szlachetnymi.



W kościele w Turzy Śląskiej obraz Matki Bożej Fatimskiej jako pierwszy w Polsce został ukoronowany, na dodatek koronami papieskimi.




W internecie znalazłam informację, że na 40 rocznicę objawień fatimskich do sanktuarium przybyli pielgrzymi aż z 223 polskich parafii.



Sanktuarium słynie z łask, pierwsze notatki o doznanych łaskach pochodzą już z 1952 roku. Liczne wota możemy zobaczyć w głównym ołtarzu.



Aby nie było tak różowo, to można poczytać relacje jak szykanowano proboszcza, wzywając go na milicję, wręczając mandaty, oskarżono go nawet o szpiegostwo.  



Szykany nie ominęły również pielgrzymów udających się do sanktuarium. Władze czasem zachowywały się dziecinnie, ale utrudniały życie pielgrzymów poprzez karanie mandatami kierowców, ustawianie zapór na trasach autokarów, czy na dworcach kolejowych nie sprzedawano biletów zbiorowych tylko pojedyncze.



W 1978 roku pierwsi ludzie świeccy przyszli zapytać czy mogliby się wieczorem pomodlić w kościele, w kolejnym miesiącu przyszło ich więcej,  i więcej, i więcej.



Obecnie w każdym miesiącu w nocy z 29 na 30 odbywa się nocne czuwanie.



Od maja do października w każdą niedzielę po 13 odbywają się odpusty, w których biorą licznie udział pielgrzymi.



W czasie wszystkich uroczystości w sanktuarium oprócz tradycyjnej Mszy św z kazaniem dla pielgrzymów przygotowany jest przygotowana bardzo bogata oprawa liturgiczna.



Pielgrzymi po Mszy św. mogą wziąć udział w modlitwie różańcowej, procesji światła, w nieszporach czy w adoracji, każdy znajdzie coś dla siebie.



Jako, że kościół nie jest zbyt duży, przygotowano dla pielgrzymów tzw Rajski Plac z posadowioną pośrodku studnią. Są tam też ustawione konfesjonały, gdzie chętni mogą skorzystać z sakramentu pokuty.



Na placu przed kościołem rozmieszczono Stacje Drogi Krzyżowej i 20 kaplic Różańcowych.



Dzięki temu pielgrzymi nie tłoczą się w jednym miejscu tylko rozchodzą na większym terenie.



Trzeba przyznać, że wszystko jest bardzo ładnie zadbane, widać dobrego gospodarza.



Z jednej strony kościoła jest Rajski Plac, a z drugiej strony budowane jest probostwo.



Za probostwem schodząc ze wzgórza udeptaną ścieżką możemy spotkać kilka krzyży z ciekawymi tabliczkami, "Za dzieci i rodziców, za rodziny odmawiające wspólnie różaniec" - jest to tzw Kalwaria.



Wracając do góry spotykamy figurę Matki Boskiej Fatimskiej z trzema pastuszkami.



Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze.

17 komentarzy:

  1. Ciekawe miejsce :)
    Bardzo lubię architekturę sakralną :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie tak wyjść z domu, nie mając w sumie konkretnego planu i zobaczyć, gdzie też nogi poniosą (czy też koła samochodu) :) Można natrafić na całkiem ciekawe miejsca. Pogoda póki co piękna, więc sprzyja wypadom. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo wzruszył mnie ten post, była to moja pierwsza w życiu wycieczka samochodem z babcią i tatą (oboje już nie żyją). W czasach gdy samochód był luksusem - (ten luksus to syrena) a ja byłam jeszcze dzieckiem. Bardzo dziękuję Asia

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne datalne i wspaniała pogoda na fotografowanie. Pozdraiwam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znałam tego miejsca...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ...Sanktuarium ciszy...
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  7. W ubiegłym tygodniu byłem w okolicy, niestety, bez aparatu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dojechałaś w ciekawe miejsce, pełne ciszy i spokoju. Akurat na niedzielne popołudnie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie tak jechać bez celu, a potem spotkać taką perełkę! Cudne miejsce!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładnie... Troche to wszystko przypomina mi otoczenie góry Św. Anny. :-)
    A Rajski Plac -> dla mnie super!
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiedziałem, że to miejsce. Gdybym odwiedził Fatimę w Portugalii.
    To imponujące pielgrzymów, którzy udają się tam na co dzień.
    Bardzo ciekawe. I dzięki za dzielenie Avelina ;)
    pocałunek.

    OdpowiedzUsuń
  12. Podobają mi się stare budowle z ceglastymi dachami. Dają super klimat:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ ja mam u Ciebie zaległości.
    Piękne miejsce.
    Wiesz nad czym się zastanawiam? Jak Ty to robisz, że w czasie wszystkich podróży dopisuje Ci piękne pogoda.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. można zobaczyć w kościele działa kamera internetowa strona internetowa to www,sanktuarium,turza.pl -kamera

    OdpowiedzUsuń
  15. można zobaczyć w kościele jest kamera internetowa. strona www.sanktuarium.turza.pl następnie wejść na kamera

    OdpowiedzUsuń
  16. z historii noce pokuty nie powstały w 1978 lecz szybciej bo ks.Kasperczyk nie prowadził ich 2 lata ale około 6 lat czyli około 1974r. a ostatnia była 29/30 października 1980r ponieważ zmarł 16 listopada 1980 i jego grób jest w kaplicy kościoła przy figurze M.B.Fatimskiej.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie witam na moim blogu i bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze.
Komentarze od anonimów będą kasowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...