W połowie maja byłam na wycieczce w czasie której spaliśmy jedną noc w Świebodzinie. Całą drogę śmialiśmy się, że będziemy w mieście gdzie jest najstarsze Tesco. Wieczorem po kolacji podjechaliśmy zobaczyć słynny posąg Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w Świebodzinie.
Gdy przyjechaliśmy na miejsce od razu rzuciło nam się w oczy, że są przygotowani na przyjęcie turystów, bo są miejsca parkingowe zarówno na samochody jak i bez problemu można się zatrzymać autokarem. Z parkingu jest też najlepsza perspektywa do fotografowania całej postaci. Na kopiec wchodzimy przez bramę.
Figura została postawiona w znacznym oddaleniu od drogi na sztucznie usypanym kopcu o wysokości 16,5 m. Sama figura mierzy 33 m i posiada jeszcze 3 m koronę, tak więc całość od podstawy mierzy 52,5 metra. Całkowity ciężar pomnika wynosi ok 470 ton.
Tors został zbudowany z dziesięciu elementów po 2,4 m każdy i waży 440 ton. Ramiona mają rozpiętość 26 m i ważą 25,1 tony. Same dłonie mają każda 3,5 m długości i ważą po 600 kg.
Głowa ma 4,6 m wysokości i waży 3 tony. Korona została wykonana z aluminiowej blachy pozłacanej płatkami szlagmetalu ma średnicę 3,5 m i wysokość 3 m, waży ok 800 kg.
A wracając do najstarszego Tesco, przytoczę kawał, który pewnie wszyscy znają:
- Kiedy powstało Tesco w Świebodzinie?
- 5 lat przed Chrystusem...
- 5 lat przed Chrystusem...
A tak na serio stojąc pod pomnikiem, mając figurę za plecami patrzymy na nic innego tylko na Tesco.
Jadąc z południa drogą krajową S3 mijamy po drodze posąg z tyłu.
Obok posągu i na kopcu umieszczono różne kapliczki.
Widoki kopca na okolicę.
Będąc w Świebodzinie przy figurze nie mogłam przestać podziwiać łanów rzepaku, cudownie wyglądały te żółte pola jak daleko okiem sięgnął.
Dziękuję za wasze odwiedziny i komentarze.
Posąg Chrystusa Króla robi świetne wrażenie! :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :)
Też byłam w Świebodzinie bo przejeżdżaliśmy niedaleko i postanowiliśmy zobaczyć pomnik na własne oczy. Nie zrobił na mnie wrażenia i zdecydowanie wolałabym zobaczyć oryginał :). Ale na pola rzepakowe mogłabym patrzeć godzinami.
OdpowiedzUsuńWobec takich atrakcji moje odczucia są co najmniej ambiwalentne... Niemniej wpis ciekawy, ładne zdjęcia, a dowcip o Tesco wyjątkowo trafny :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiestety bądź stety nie robi on na mnie wrażenia. Chyba miało to być tak, że jest w Brazylii pokaźnych rozmiarów to i dlaczego tu, w Polsce nie.
OdpowiedzUsuńMiejsce pewnie budzi skrajne emocje, ale jako taki jest pewną atrakcją i warto go zobaczyć. Raczej tak przy okazji, specjalnie bym tam nie jechał.
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, miejsce może robić wrażenie ale opinie na jego temat są podzielone:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie. Jeszcze go nie widziałam.
OdpowiedzUsuńMoże go kiedyś zobaczę. Wspaniałe zdjęcia.
Pozdrawiam:)
Byłam tam 2 miesiące temu. Posąg i całe otoczenie wydały mi się kiczowate, niestety. Na Twoich zdjęciach wygląda to dużo lepiej:)
OdpowiedzUsuńNo, masz wyjęłaś mi post spod klawiatury, więc poczekam z tydzień z moim :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Jeszcze nie miałam okazji zobaczyć! na pola rzepakowe też mogę patrzeć godzinami.
OdpowiedzUsuńMiałem okazję ten monstrualny posąg zobaczyć z okna samochodu. Z wrażenia mało do rowy nie wjechałem.
OdpowiedzUsuńKiedyś, gdy go stawiano opublikowałem w Gazecie Lubuskiej żartobliwą składankę:
Leży Jezusek nagi w stajence,
Fika nóżkami radośnie.
Na wieść, że pomnik jemu stawiają,
Zapłakało dziecię żałośnie.
Maria, Ty jesteś Królową Polski,
Wytłumacz dziecku co trzeba.
Tego się Józef nie da wytłumaczyć...
I wzniosła swe oczy do nieba.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał