W niedzielę 22 marca odbył się kolejny spacer z przewodnikiem w Rybniku pod hasłem "Wiosna na Gzelu". W ramach poszukiwań znaleźliśmy jeden malutki kwiatuszek podbiału jako oznakę wiosny. Mimo wszystko spacer zaliczam do udanych, gdyż bardzo dobrze się bawiłam w towarzystwie fajnych uczestników. Nawet chcieli mnie utopić jako marzannę w jednym ze stawów, więc starałam trzymać się daleko od wody.
Urząd Miasta zorganizował autobus komunikacji miejskiej dla uczestników spaceru. Pojechaliśmy do dzielnicy Rybnika - Chwałęcice i dalej udaliśmy się na piechotę po okolicy.
W oddali bardzo malowniczo było widać kominy Elektrowni Rybnik na tle Zalewu Gzel, który jest częścią Jeziora Rybnickiego, powstałego przy budowie tejże elektrowni.
Nasz pierwszy przystanek był przy budynku Leśnictwa Chwałęcice. Tutaj dołączyła do nas specjalista Służby Leśnej Nadleśnictwa Rybnik. Nasza pani przewodnik zapoznała nas z lasem i pracą leśniczego.
Oczy tego zwierzątka znajdującego się na budynku leśnictwa są zabójcze.
Na przeciw budynku leśnictwa znajduje się stara lipa drobnolistna, który jest pomnikiem przyrody, a obwodu ma ponad pięć metrów.
Gospodarką leśną w Polsce zajmują się Lasy Państwowe, które działają już od 1924 roku. Lasy Państwowe prowadzą gospodarkę leśną dbając przy tym o stan
zarządzanych terenów, tj. o zachowanie walorów przyrodniczych i
krajobrazowych. Lasami Państwowymi kieruje Generalny Dyrektor Lasów Państwowych, powoływany przez Ministra Środowiska.
W skład Lasów Państwowych wchodzi 17 Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych. Te mają w swoim składzie nadleśnictwa, których w Polsce jest aż 430, nadleśnictwem kieruje nadleśniczy.
Tutejsze lasy podlegają pod dyrekcję w Katowicach, która posiada aż 38 nadleśnictw,
jednym z nich jest Nadleśnictwo Rybnik. W nadleśnictwie mamy 1-5
obrębów, które dzielą się na leśnictwa, jakim jest Leśnictwo Chwałęcice.
W leśnictwach pracują leśnicy i pomagają im podleśniczowie.
Większość lasów w Polsce należy do państwa, co stanowi to około 85 % wszystkich powierzchni lasów.
Na terenie Nadleśnictwa Rybnik znajduje się kilka ścieżek edukacyjnych. My przeszliśmy się jedną z takich ścieżek znajdującą się w Chwałęcicach zwanej "Gzel" od stawów znajdujących się na tym terenie.
Na trasie rośnie wiele gatunków rodzimych drzew i dzięki ustawionym na trasie spaceru niewielkim planszom możemy wychwycić najważniejsze
cechy charakterystycznych dla konkretnych drzew.
Ścieżka edukacyjna Gzel rozciąga się na obszarze ponad 2 km, a wzdłuż jej trasy znajduje się wiele tablic dydaktycznych i edukacyjnych, z których dowiadujemy się wszystkiego o lesie.
W naszej okolicy głównych gatunkiem rosnącym jest sosna zwyczajna i modrzew, stanowią one ok 66 % wszystkich drzew. Jest to związane z rozwojem przemysłu, który potrzebował sporej ilości drewna i w związku z tym sadzono drzewa szybko rosnące. Obecnie jednak leśnicy starają się sukcesywnie wprowadzać coraz więcej drzew liściastych. Przeciętny wiek drzewostanu u nas wynosi 56 lat.
A oto i nasza pierwsza i jedyna na tym spacerze spotkana oznaka wiosny czyli spotkany ledwo kwitnący podbiał. Trzeba powiedzieć, że został bardzo obfotografowany przez wszystkich uczestników z aparatami - prawdziwa gwiazda spaceru.
Ścieżka Gzel daje nam możliwość zobaczenia różne etapów rozwoju drzewa, bo są szkółki, gdzie posadzono sadzonki drzew, są drzewa młode tzw młodnik i te starsze, ale też już ścięte drzewa i przygotowane do sprzedaży drewno.
Po drodze widziałam parę razy miejsca, gdzie zimą dokarmiane są zwierzęta. Przy okazji nasza pani przewodnik po lesie przybliżyła nam mieszkańców lasu. Przypomniała nam, że sarna nie jest żoną jelenia. U jeleni samica nazywa się łanią podobnie jak u danieli, samiec - bykiem, a młode - cielakiem. Natomiast u saren samica jest potocznie nazywana kozą, samiec rogaczem lub kozłem, a młode to koźlęta.
Wybierając się na spacer trasą edukacyjną warto zapoznać się z treścią przygotowanych tablic, bo można się tam wiele ciekawych rzeczy dowiedzieć. Są pokazane godziny w których dane ptaki śpiewają, czy zobaczymy jak kolorowe są ptasie jaja, doszliśmy do wniosku, że ani nie trzeba farbować ich na Wielkanoc.
Na terenie ścieżki edukacyjnej znajduje się miejsce gdzie można pod dachem chwilę posiedzieć. A osoby w własnym wiktem mogą sobie tu zrobić przystanek na posiłek na świeżym powietrzu.
Na trasie nadleśnictwo przygotowało też drugie miejsce na odpoczynek, gdzie znajduje się stolik i ławki.
Powoli nasza wycieczka dobiega końca i wracamy do autobusu, który zawiezie nas do centrum Rybnika, gdzie zostawiłam samochód. Ostatnie rzuty oka na zbiorniki wodne.
Małą grupką zeszliśmy trochę z trasy aby poszukać śladów bobrów, które jak widać na zdjęciach bardzo aktywnie pracują przy ścinaniu drzew. Tylko nie wiem po co na stawie budują tamę.
Jak widać na załączonym obrazku w rybnickim lesie również żerują żubry.
Dziękuję za wspólny spacer i zapraszam ponownie.
...wiosny rzeczywiście niewiele, ale jak widać i w tym "niewiele" można znaleźć skarbeńki :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Lubie las o każdej porze roku i takie widoki cieszą moje oczy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ojejku jednak te kominy to paskudztwo ...dobrze, że można u Ciebie nacieszyć oczy lasem:)
OdpowiedzUsuńŚwietny spacer! Miło było z Tobą wirtualnie podreptać:)
OdpowiedzUsuńFajna wycieczka:) A żubry wszędzie żerują:)
OdpowiedzUsuńTak, tak, te żubry wszędzie spotkać można. Piękny spacer.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Bardzo przyjemny spacer. Dużo świeżego powietrza i wesołej kompanii. Tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńBlisko i fajnie. Najczęściej tak jest :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ten podbiał faktycznie mógł się poczuć jak gwiazda w ogniu fleszy :):) Spacer bardzo przyjemny. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMiło i w takie porze roku spacerować po lesie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAvelino,
OdpowiedzUsuńdla Ciebie i Twoich Bliskich Radosnych, Słonecznych i Rodzinnych Świąt!
Avelino! Radosnych Świąt Wielkanocnych! :)))
OdpowiedzUsuńŚwietnie !!!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt !!!
Wesołego Lanego Poniedziałku:))
OdpowiedzUsuń