Chciałabym wrócić do marcowego spotkania z przewodnikiem w Rybniku. W dniu 24 marca dzięki Urzędowi Miasta, przewodnikom z PTTK Rybnik oraz portalowi Zapomniany Rybnik odbył się kolejny spacer z przewodnikiem. Tym razem tematem przewodnim było wyzwolenie Rybnika w 1945 roku. Trasa spaceru była krótka, szliśmy ul. Gliwicką, przez Wiśniowiec na Cmentarz Komunalny i zajęło nam to około półtorej godziny.
Grupa ok 70 osób spotkała się z przewodnikiem na parkingu przy markecie Aldi, gdzie dowiedzieliśmy się trochę o sytuacji w Rybniku w 1945 roku. Później przeszliśmy pod bramę szpitala psychiatrycznego, gdzie wysłuchaliśmy kolejnej części informacji na temat frontu przebiegającego w pobliżu i sporej liczbie ofiar spośród pacjentów szpitala. Następnie poszliśmy dalej w dół, gdy tylko ogrodzenie szpitala się skończyło skręciliśmy na pagórki Wiśniowca. Tutaj czekała na nas grupa rekonstrukcyjna Pro Fortalicium czyli wielcy bohaterowie naszego spaceru. Członkowie grupy rekonstrukcyjnej świetnie się do całej akcji przygotowali, mieli mundury i broń odpowiednią dla wojsk radzieckich i niemieckich tamtych czasów. Gdy przybyliśmy na miejsce mieliśmy okazję zobaczyć jak żołnierze radzieccy rozbrajają żołnierzy niemieckich, następnie prowadzą jeńców, a po drodze niektórych się pozbywają. Po zakończeniu rekonstrukcji poszliśmy na pobliski Cmentarz Komunalny, gdzie mieliśmy okazje zobaczyć sektor poświęcony żołnierzom radzieckim.
Lubię takie spacery, zawsze przyciągają wiele osób!
OdpowiedzUsuńTo prawda przyciągają ludzi, nieważne jaka pogoda.
UsuńJestem bardzo zainteresowana tym miastem. Jego historia jest bardzo ciekawa. Rekonstrukcja tamtych wydarzeń znakomita.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Następne spotkanie z przewodnikiem będzie podczas Dni Rybnika 16 czerwca. Może będzie warto się wybrać.
UsuńPozdrawiam :)))
Fajny spacer i rekonstrukcja! Marzec... jak daleko wtedy było jeszcze do wiosny, ludzie opatuleni... brr :):) Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite jaka różnica, wówczas byłam ubrana jak na mrozy, bo rzeczywiście było zimno, a na następny spacer miesiąc później byłam ubrana jak na lato. Pozdrawiam :)
Usuń...lekcja historii na żywo, czyli tzw. rekonstrukcje historyczne wydarzeń przyciągają mnie jak magnes:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Dobrze, że są takie akcje i ludzie którym się chce coś takiego robić.
UsuńPozdrawiam :)
Super, ze takie rekonstrukcje sa organizowane. Taka lekcja historii zawsze bardziej zapadnie w pamiec.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Sucha teoria zaraz wywietrzeje, a takie coś zostanie w pamięci na długo.
UsuńPozdrawiam :)
Bardzo interesujący spacer. Podobają mi się takie rekonstrukcje...Jeszcze w wielu miejscach było zimno i śnieg ...
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Wówczas było zimno jak w środku zimy.
UsuńPozdrawiam :)
Żywa historia. A Rybnik w sumie nie jest ode mnie tak daleko.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Jak do Rybnika nie daleko to zapraszam na następny spacer 16 czerwca.
UsuńPozdrawiam :)
Fajny spacer z historią w tle :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy sposób przyswojenia wiedzy :)
pozdrawiam!
Dobry sposób na przyswojenie wiedzy i spędzenie niedzieli.
UsuńPozdrawiam :)
Świetna wycieczka i ciekawa inscenizacja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To prawda. Pozdrawiam :)
UsuńBardzo fajna inicjatywa, inne miasta powinny brać przykład!
OdpowiedzUsuńWarto, żeby miasta organizowały takie akcje, bo jak sama się przekonałam to mało się wie o swojej okolicy.
UsuńJestem za takimi rekonstrukcjami, odświeżają pamięć narodu a to bardzo ważne, do tego wspaniale integrują lokalną społeczność. My ostródzianie mamy potężną imprezę tego rodzaju w postaci rekonstrukcji bitwy pod Grunwaldem.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś będę miała okazję zobaczyć taką inscenizacją bitwy pod Grunwaldem, chętnie bym się wybrała w tamte okolice.
UsuńFantastyczna fotograficzna relacja, takie inicjatywy należy propagować:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się że takie akcje są organizowane i z przyjemnością biorę w nich udział.
UsuńPozdrawiam :)
Super reportaż. Fajna robota. Śląskie ma potencjał. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
TAK Śląskie ma potencjał :)
UsuńPozdrawiam :)
Bardzo interesujący ten spacer:) Z pewnością na długo pozostanie w pamięci:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Teraz chciałabym opisać kolejny spacer który miał miejsce w kwietniu.
UsuńPozdrawiam :)
Interesujący fotoreportaż. Jak przygotowywał to Urząd Miasta, to możliwe, że maczała w tym palce Lucynka Tyl.
OdpowiedzUsuńTo prawda ze strony UM jest Lucynka. :)
UsuńJak ją znasz, to pozdrów. Powiedz, że od Volusia, będzie wiedziała :)
UsuńLucynę znam, razem z nią do klasy chodziłam w szkole średniej. Przekażę pozdrowienia jak się będziemy następnym razem widziały, prawdopodobnie będzie to w połowie czerwca.
Usuń