W sobotę byłam we Wrocławiu i popołudnie spędziłam na jarmarku bożonarodzeniowym na rynku. Zachęcam wszystkich do odwiedzenia jarmarku, ponieważ mogę z całą stanowczością powiedzieć, że jest to najpiękniejszy jarmark na jakim do tej pory byłam, a widziałam ich już kilka.
Gdy przyszłam na rynek to było jeszcze jasno, ale zaszyłam się w kawiarni i poczekałam aż się ściemni, aby zobaczyć jak pięknie się zrobi gdy będą się świeciły światełka. Warto było poczekać, żeby poczuć urok świątecznej atmosfery.
W bajkowym lasku dzieci mogły zobaczyć w kolejnych chatkach postacie z różnych bajek, a dalej była kolejka, którą można się było przejechać.
Na straganach ludzie chętnie kupowali grzańce w takich specjalnych jarmarkowych kubeczkach. Ja niestety jechałam samochodem, więc skusiłam się tylko na gorącą czekoladę.
Jak dla mnie najpiękniejszy na jarmarku był ośmiometrowy wiatrak.
Na rynku obok dużej oświetlonej choinki, można było zobaczyć mniejszą zrobioną z lodu.
W chodzeniu zrobiliśmy sobie przerwę w restauracji na pizzę. Śmiali się ze mnie, bo zamówiłam pizzę wegetariańską z kurczakiem. Nawet się kelnerka nie zdziwiła.
Przeczytałam na Onecie, że jarmark wrocławski został zaliczony przez The Huffington Post do 12 najpiękniejszych jarmarków w Europie. Podzielam ich zdanie.
Dziękuję za Wasze odwiedziny i zapraszam ponownie.
Nie spodziewałem się, że jest tam tak ładnie. Myślałem, że to taki jarmark jak jarmark bez polotu. Ale widzę, że jest inaczej. Może w przyszłym roku się wybiorę.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że Wrocław w świątecznej szacie się tak podobał. Kocham to miasto, w nim się urodziłam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńByłem tam dwa lata temu. Bardzo mi się podobało. W tym roku chyba jest więcej atrakcji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja znam tylko jarmark krakowski...
OdpowiedzUsuńI chętnie bym zobaczyła wrocławski i jeszcze jakiś zagraniczny ;)
Uwielbiam wrocławski jarmark. W tym roku niestety oglądałam go tylko pobieżnie, ale ubiegłymi latami podziwiałam ze szczegółami :))
OdpowiedzUsuńNo prosze, to już widziałam i nie musze nigdzie chodzić:)))
OdpowiedzUsuńNasz jarmark jest naprawdę ładny. Też przygotowuję post na jego temat:)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że zdjęcia masz ładniejsze:) Jakoś nie udało mi się wybrać wieczorem:( Pozdrawiam
Dziekuje za relacje i piekne zdjecia. Moze sie w przyszlym roku tam wybiore.
OdpowiedzUsuńMilego weekendu zycze i pozdrawiam.
Takich bucików jak z Wrocławia to mam całkiem sporą kolekcję, ale z Niemiec
OdpowiedzUsuńWrocław sam w sobie jest magiczny, w tym roku miałam okazję być pierwszy raz na krótkim spacerku wieczorową porą. Ze zdjęć emanuje magia świąt, aż chciałabym tam być.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Precioso post. Te deseo unas buenas navidades Avelina.
OdpowiedzUsuńQue tengas muy buenas fiestas.
Un beso.
Bajkowo, ale drogo. Przyjemnie popatrzeć.
OdpowiedzUsuńJak bajkowo.... Super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNa Twoich zdjęciach robi naprawdę wrażenie!
OdpowiedzUsuńJak w bajce, przepięknie tam jest. Szkoda tylko, że tak daleko ode mnie....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Chyba jeden z najlepszych jarmarków jakie mamy w Polsce :)
OdpowiedzUsuń...ależ kolorowo, jakiż przepych..u nas biednie, bardzo biednie na takich jarmarkach bywa...
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Serdeczności :)
Pięknie! Uwielbiam takie jarmarki:)
OdpowiedzUsuńTe kubeczki i ten wiatrak! fantastyczna atmosfera w Warszawie nie ma takiego centralnego jarmarku, szkoda!
OdpowiedzUsuńWspaniałych Świat, udanych i radosnych.
Ah Wrocław, uwielbiam to miasto ma w sobie coś magicznego. Gdybym tylko mieszkała bliżej to na pewno bym tam zaglądnęła, chociaż może to i dobrze. Przynajmniej zaoszczędzę :) pozdrawiam i Życzę Wesołych Świąt! :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko wygląda... Wrocław ogólnie piękne miasto, więc nie dziwie się, że i Jarmark taki udany :) Pozdrawiam przedświątecznie :)
OdpowiedzUsuńEkstra, ze organizują takie jarmarki.
OdpowiedzUsuńW Warszawie też jest na szczęście:)
Jarmark we Wrocławiu jest cudowny!!! Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt
OdpowiedzUsuńWygląda imponująco. Faktycznie o wiele piękniej niż np. ten praski...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.