Odwiedzając zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, koniecznie trzeba zahaczyć o jedną z najsłynniejszych dzielnic Los Angeles czyli Hollywood. My wybraliśmy się na spacer Hollywood Boulevard, gdzie można przespacerować się Hollywoodzka Aleją Sław. To tutaj mieszczą się najciekawsze obiekty tej dzielnicy. Zapraszam na spacer po Hollywood oraz dużo zdjęć i informacji, mam nadzieję, że dacie radę przebrnąć do końca.
A wszystko się zaczęło od Harveya
Wilcoxa i jego żony, którzy będąc w podróży poślubnej tak im się te tereny spodobały, że w 1886 wykupili tutaj 160 akrów ziemi pod budowę nowego miasta. 1
lutego 1887 roku Wilcox zarejestrował to nowo powstające miasto pod nazwą "Hollywood". A wszystko to za sprawą żony, której spodobała się nazwa domku letniskowego pewnej kobiety o tej samej nazwie i przekonała męża, aby nazwał w ten sposób nowe miasto. W 1900 roku w Hollywood była poczta, gazeta, dwa sklepy i hotel, a do Los Angeles było 16 km. W roku 1910 nastąpiło oficjalne przyłączenie Hollywood do Los Angeles, mieszkańcy zdecydowali w głosowaniu, aby zapewnić sobie odpowiednie zaopatrzenie w wodę i dostęp do kanalizacji.
W parę lat po założeniu miasta zaczęli napływać tu ludzie związani z
filmem ze wschodniego wybrzeża. To tam mieszkał Thomas Edison, wynalazca
i właściciele patentu na kamerę filmową i kinetoskop czyli urządzenie
do wyświetlania ruchomych obrazów, który kontrolował wszystkie kina na
wschodnim wybrzeżu. Natomiast Kalifornia leżała na tyle daleko, aby
agenci Edisona mieli utrudnione zadanie w ściganiu "pirackich" wytwórni
filmowych. Wytwórnie te wypracowały system ostrzegania przed agentami,
który umożliwiał zwinięcie nielegalnej produkcji, gdy tylko jakiś agent
pojawił się w okolicy. Nawet jak Edison przestał ścigać wytwórnie, to
nie chcieli oni wrócić na wschodnie wybrzeże, gdyż znakomite warunki
pogodowe, dużo słońca i piękne krajobrazy bardzo się przydają w czasie
kręcenia filmów. Z czasem stolica przemysłu filmowego przeniosła się z
Nowego Jorku do Hollywood.
Pierwsze studio filmowe w Hollywood zostało założone w 1911 roku i było
to Nestor Studio.
W tym samym roku pojawili się tu inni niezależni producenci. W
kolejnych latach powstało tu pięć wielkich wytwórni: Fox później 20th
Century Fox, Loew’s Incorporated później Metro-Goldwyn-Mayer, Paramount
Pictures, RKO (Radio-Keith-Orpheum) i Warner Bros. Wytwórnie te zarówno
zajmowały się produkcją filmów i ich dystrybucją, ale byli też właścicielami
kin i zatrudniali własne gwiazdy filmowe. Kolejne trzy duże
wytwórnie – Universal Studios, Columbia Pictures i United Artists, także
miały duże znaczenie, ale nie posiadały one własnych kin i własnych
gwiazd
filmowych. Warto także wspomnieć niezależnych
producentów, wśród których byli: Samuel Goldwyn, David O. Selznick, Walt
Disney czy Walter Wanger.
Hollywood Walk of Fame to aleja mieszcząca się na Hollywood Boulvard i Vine Street,
gdzie po obu stronach ulicy na chodniku znajduje się ok 2570 płyt z
gwiazdami w których umieszczone są nazwiska najsłynniejszych postaci z
filmu, muzyki, teatru, radia i telewizji. Pomysł na stworzenie Hollywood
Walk of Fame powstał w 1953 roku. Został wówczas zawiązany komitet, który miał
to wszystko przygotować.
Pierwsze projekty zakładały, że gwiazda będzie
niebieska na brązowym tle z karykaturą uhonorowanego, ale projekt został
odrzucony, bo był zbyt trudny do wykonania i kosztowny. Ostateczna
wersja wyglądu gwiazdy została zatwierdzona w marcu 1956 roku w
kształcie jaki dziś możemy zobaczyć. Następnie do jesieni 1957 roku
zostało wybranych 1558 uhonorowanych, w kolejnym roku zaczęto budowę
alei, jednak jej oddanie opóźniły dwa pozwy sądowe.
Ze wszystkich
uhonorowanych wybrano losowo ośmiu, którym przygotowano pierwsze
gwiazdy, zostały one zamontowane bez żadnych ceremonii. Często mówi się,
że pierwszą gwiazdę miała Joanne Woodward, wynika to z tego, że jako pierwsza pozowała dla fotografów
ze swoją gwiazdą. W latach 1960-1961 zamontowano pozostałe gwiazdy.
Później była przerwa i dopiero w grudniu 1968 roku zamontowano pierwszą
gwiazdę po przerwie. W tym czasie ustalono też zasady przyznawania gwiazd i
finansowania Walk of Fame. W 1980 roku wprowadzono, że wyróżniony lub jego sponsor
płaci za gwiazdę, wtedy opłata wynosiła 2500 $. Pieniądze te przeznaczone są na wykonanie i instalację
gwiazdy oraz ceremonię, a także utrzymanie Walk of Fame.
Co roku zgłaszanych jest ok 200 nominacji i komisja przyznaje, ogłaszając
to w czerwcu ok 24 nowych gwiazd. Wyróżniony, któremu przyznano gwiazdę
ma dwa lata na zaaranżowanie ceremonii wmurowania, na której musi być
osobiście. Koszt takiej ceremonii obecnie wynosi 30 000 $. Gwiazdy
przyznawane są w pięciu kategoriach: filmu, telewizji, radia, nagrań
muzycznych i występów na żywo.
Co roku odwiedza Hollywood Walk of Fame ok 10 milionów turystów.
W czasie spaceru oprócz oglądania licznych gwiazd pod nogami oraz ciekawych budynków mieliśmy też czas na wizytę w sklepach z pamiątkami oraz byliśmy na typowo amerykańskim obiedzie.
Wędrując bulwarem dotarliśmy do Grauman's Chinese Theatre. Budynek ten jest kolejną wizytówką Hollywood, został otwarty 16 maja 1927 roku, premierą filmu "The King of Kings". W tym budynku odbyło się najwięcej premier filmowych w Los Angeles, między innymi premierę miały tu "Gwiezdne Wojny" w 1977 roku. Oprócz premier filmowych odbywają się tutaj imprezy urodzinowe, przyjęcia korporacyjne i miały miejsce trzy gale rozdania Oskarów, pierwsza w 1940 roku.
Przed teatrem zawsze są tłumy, związane jest to z znajdującymi się tam
odciskami dłoni i nóg oraz autografami wykonanymi w mokrym cemencie
wybitnych postaci Hollywood począwszy od lat dwudziestych. Obecnie
znajduje się tam ok 200 odcisków. Kolejne osoby są wybierane w bardzo staranny i w przemyślany sposób, bo miejsca nie ma tam już za dużo.
Po schodach jak fortepian idziemy na punkt widokowy gdzie zobaczymy słynny napis Hollywood, a później do Dolby Theatre.
Słynny napis Hollywood powstał w 1923 roku i początkowo brzmiał
Hollywood Land, został umieszczony na zboczu góry Lee, aby zachęcić
potencjalnych inwestorów do kupna działek na terenach przeznaczonych pod
budowę. Napis został zrobiony z drewna i był przymocowany do drewnianej
konstrukcji, miał tam stać zaledwie półtora roku, jednak tak wrósł w
krajobraz, że postanowiono go zostawić. Z czasem niekonserwowany napis
zaczął się psuć i odstraszać turystów. W 1949 roku miasto przeprowadziło
jego renowację, ale ze względu na mały budżet usunięto cztery ostatnie
litery i pozostał napis, który znamy do dziś. W 1978 roku zastąpiono
drewniane litery stalowymi, a każda litera miała swojego fundatora.
W
2010 roku zrodził się pomysł likwidacji napisu i wybudowania tam
luksusowego osiedla, sprzeciwiły się temu wielkie gwiazdy jak Tom Hanks,
Arnold Schwarzenegger, Steven Spielberg czy Hugh Hefner, które zebrały
12,5 miliona dolarów i wykupiły teren na którym stoi jeden
z najbardziej rozpoznawalnych symboli Ameryki. Warto dodać, że napis
jest dziś ogrodzony i posiada elektroniczne zabezpieczanie przeciw
wandalom.
Jak Hollywood to przyszedł i czas na Oskary. Pierwsze nagrody Akademii
Filmowej wręczono 16 maja 1929 roku w Hollywood Roosevelt Hotel
przy udziale zaledwie 250 osób, cała gala trwała zaledwie 15 minut, a
koszt biletu na gale wynosił zaledwie 5 $, kiedy w tym roku kosztowały
bilety 69 $. Zwycięzcy pierwszej gali Oskarów zostali ogłoszeni w mediach trzy miesiące wcześniej. W wyniku tego aktor Emil Jannings, który miał wrócić do Europy przed ceremonią, to za zgodą Akademii otrzymał wcześniej nagrodę, co uczyniło
go pierwszym laureatem Oscara w historii.
Od drugiej ceremonii w 1930
roku wyniki podawane były prasie do publikacji o godz 23:00 w noc gali. Sposób ten sprawdzał się dopóki Los Angeles Times nie ogłosił zwycięzców przed rozpoczęciem ceremonii. Od 1941 roku Akademia używa zapieczętowanych kopert z nazwiskami zwycięzców. W tym samym czasie zmieniono miejsce wręczania nagród z hoteli na teatry,
jako pierwszy był Grauman's Chinese Theatre. Stopniowo wzrastała
popularność gali i od 1944 roku ceremonię wręczenia nagród zaczęto transmitować
poza granice Stanów.
Od 2002 roku nagrody są wręczane w Dolby Theatre.
Pierwsze gale wręczenia nagród Akademii miały najczęściej miejsce na
przełomie marca i kwietnia. Począwszy od roku 2004 uroczystości odbywają
się w ostatnią niedzielę lutego. W 1929 roku po raz pierwszy Nagrody
Akademii przyznano w 13 kategoriach.
Obecnie Oscary są przyznawane w 24 kategoriach. W każdej z kategorii
zgłasza
się od 2 do 5 nominacji, oprócz kategorii „Najlepszy film” w której od
2009 roku nominuje się 10 filmów.
Przed Dolby Theatre znajdują się gwiazdy najbardziej zasłużonych artystów, co też skutkuje bardzo dużymi tłumami turystów.
Wędrując Bulwarem Hollywood co jakiś czas możemy spotkać ludzi poprzebieranych za postacie z filmy czy artystów, z którymi można sobie za opłatą zrobić zdjęcie. Był Michael Jackson jak żywy, Lord Vader, chodził Supermen, który nawet napatoczył się na jednym zdjęciu. Są też figury woskowe jak ta Merlin Monroe.
Przyszedł czas i na statuetkę Oskara, która oficjalnie nazywana jest Academy Award of Merit i jest główną
nagrodą Akademii. Statuetkę zaprojektował
Cedric Gibbons w 1928 roku, a jej odlew wykonał rzeźbiarz George Stanley.
Statuetki produkowane są przez jedną z fabryk w Chicago, jedna statuetka waży ok. 3,9 kg i ma ok. 35 cm wysokości, wykonana jest z tzw.
„britannium”, pokrytego 24-karatowym złotem. Od roku 1931 dla statuetki używa się potocznej nazwy Oscar, która została
uznana za oficjalną w 1939 roku. Pochodzi ona według jednej z legend od uwagi
wygłoszonej w roku 1931 przez Margaret Herrick, bibliotekarkę Akademii,
która na widok statuetki stwierdziła, że przypomina jej wuja Oscara
Pierce’a. Usłyszeć to miał hollywoodzki dziennikarz Sidney Skolsky,
któremu bardzo spodobało się to określenie i zaczął go używać w
felietonach.
Wróciłam w pobliże naszego busa, ale większości ludzi jeszcze nie było, więc wybrałam się na spacer, aby zobaczyć jak w tej dzielnicy Los Angeles wyglądają boczne uliczki. Byłam zaskoczona bo wyglądało tam lepiej niż na głównej ulicy, którą szliśmy.
Na koniec wizyty w Hollywood, gdy już siedzieliśmy w busie zauważyliśmy, nietypowe oświadczyny, ktoś oświadczał się jakiejś Amandzie, pięć samolotów zrobiło napis na niebie.
Dziękuję za Wasze odwiedziny oraz pozostawiane komentarze i zapraszam ponownie.
Mam wizę ważną jeszcze 7 lat. Może zdążę odwiedzić to miejsce:)
OdpowiedzUsuńDla nas to jedno z marzeń, ale przecież warto marzyć :o) Fotki cudne, mamy nadzieję, że i nam będzie dane zobaczyć na własne oczy Hollywood.
OdpowiedzUsuńPięknie tam jest.
OdpowiedzUsuńByć może nigdy nie pojadę do USA, dzięki twoim postom mogę być chociaż wirtualnie.
Pozdrawiam:)*
...moim marzeniem jest Ameryka, chciałabym tak wiele w niej zwiedzić, zobaczyć, przejechać ją wzdłuż i wszerz, ale to tylko marzenie, nie do spełnienia...chyba, piszę chyba, bo wiadomo, że życie pisze najbardziej zaskakujące scenariusze.
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Fantastyczne zdjęcia, chciałabym tam kiedyś polecieć, dla wielu to miasto marzeń, dla mnie też, więc zazdroszczę tej wycieczki :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej podróży... ale może pojadę do USA w następne wakacje do babci i chrzestnych. Tylko że to po drugiej stronie Ameryki... A Hollywood jak Hollywood - raj. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się zobaczyć Amerykę, choć oczywiście bardzo bym chciała, dlatego z ciekawością obejrzałam Twoje zdjęcia i przeczytałam opowieści...Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCiekawa relacja, chętnie bym się tam wybrała :)
OdpowiedzUsuńCiekawa podroz i sporo zdjec.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Piękna relacja zdjęć bardzo duzo i piękne serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuń