Odwiedzając Tarnowskie Góry zahaczyłam niedawno o Skansen Maszyn Parowych znajdujący się przy Zabytkowej Kopalni Srebra. Skansen powstał w 1976 roku i zgromadzono tu wiele cennych maszyn i parowozów, które służyły w górnictwie. Wstęp na teren skansenu jest wolny i każdy może się tu przespacerować i na własne oczy zobaczyć jak wyglądały przedstawione tu cuda techniki sprzed lat.
Gdy wchodzimy na teren skansenu pierwsze wita nas zrekonstruowane koło wodne z XVII wieku. Takie koło napędzało młot kuźnicy na rzece Stole w Strzybnicy i jest to jedyna rzecz w skansenie niebędąca zabytkiem techniki parowej.
Kawałek dalej usadowiony jest zespół prądotwórczy parowy wyprodukowany przez firmę Simens - Schucker w 1938 roku, a użytkowany w Krupskim Młynie przez wytwórnię chemiczną.
Kawałek dalej znajduje się Maszyna parowa, tłokowa, próżniowa z kołem zamachowym z 1903 roku wykorzystywana w Zakładach wodociągowych w Reptach Śląskich.
Kolejna maszyna pochodzi z Zabrza z Koksowni Concordia, wyprodukowana w 1900 roku w Donnersmarck Hutte, a jest to maszyna parowa napędzająca ekshaustor czyli wentylator ssący w koksowni.
Tuż za nią znajduje się maszyna wyciągowa parowa pochodząca z 1887 roku, a wykorzystywana na szybie Maria w KWK Śląsk.
Po przeciwnej stronie ścieżki mamy silnik parowy tłokowy z Zakładów wodociągowych Staszic z Rept Śląskich z 1926 roku.
Idąc dalej natrafiamy na Kocioł patowy lokomobilowy z 1910 roku, pochodzący z Kopalnictwa gazu w Sanoku.
Dalej znajduje się maszyna wyciągowa typ K-700 pochodząca z szybu I z kopalni Bielszowice, a wyprodukowana w 1907 roku i zmodernizowana w 1925 roku w Donnersmarck Hutte w Zabrzu.
Najliczniejszą grupę w skansenie tworzą parowozy pochodzące z różnych lat i użytkowane przez różne koleje. W skansenie pokazywane są zarówno parowozy wąskotorowe i normalnotorowe.
Ciekawym elementem skansenu jest wagon cysterna pochodzący z 1884 roku.
Znajduje się tu również walec drogowy z 1928 roku wykorzystywany przez Powiatowy Zarząd Dróg Lokalnych w Oświęcimiu oraz znajdujący się obok Kolejowy Samobieżny Żuraw Parowy pochodzący z 1940 roku z Belgii, a wykorzystywany w Hucie Baildon w Katowicach.
Możemy również w skansenie spotkać kamień graniczny.
Zachęcam do odwiedzenia tego ciekawego miejsca.
Nie wiem czy w tym tygodniu zdążę jeszcze coś napisać, a nie wiem jak będzie z dostępem do internetu w czasie urlopu. W sobotę wyjeżdżam i wracam 18 sierpnia.
...moje klimaty:) Odwiedzam każdy napotkany po drodze skansen, kocham takie miejsca, gdzie czas staną między wiekami...
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Też bardzo je lubię
UsuńJeżeli kogoś takie urządzenia interesują, to jest to miejsce warte zobaczenia. Jak będę miała okazję, to zobaczę ten skansen. *** Ty jeżeli będziesz miała okazję, to zajrzyj do strusiej fermy w Kiełowicach. Pozdrawiam i miłych wakacji.
OdpowiedzUsuńChętnie odwiedzę jak pojadę do Ogrodzieńca, tylko nie wiem kiedy.
UsuńPozdrawiam :)
Fajnie,że końcu ktoś pokazał te ocalałe perły przeszłości. Chyba się tam przejadę na rowerze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śląsk jest ok!
Chciałabym mieć tak blisko :)
UsuńPozdrawiam :)
Fantastyczny post, piękne zdjęcia, lubię odwiedzać takie miejsca:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo jest nas więcej co lubią skanseny :) Pozdrawiam
UsuńMiejsce warte odwiedzenia. To kawałek historii. Od pary właściwie wszystko się zaczęło. Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku. Nie martw się dostępem do internetu. Od niego też spróbuj wypocząć.
OdpowiedzUsuńInternet się przyda, bo przez Skypa taniej się pogada z rodziną, niż przez telefon.
UsuńBardzo udane zdjęcia, ciekawe miejsce... Super fotorelacja :) Życzę przyjemnego urlopu! :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i Pozdrawiam :)
UsuńAle super fotorelacja! Maszyny parowe, bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńWarto je zobaczyć :)
UsuńDziękujemy za udostępnienie tego piękne i wspaniałe reportaże z tych starszych maszyn. Tak więc zorientować się, w jaki sposób wyjazd wcześniej. Miłego dnia :))
OdpowiedzUsuńpocałunek
Proszę bardzo. Pozdrawiam :)
UsuńZnam Tarnowskie Gory tylko z pocztowek i to tych wysylanych przez kogos do kogos... Nigdy tam nie bylam, ale moze kiedys?
OdpowiedzUsuńSerdecznie zachęcam. :)
UsuńBardzo interesujące miejsce, świetna lekcja poglądowa dla dzieci i dorosłych. Życzę udanego urlopu!
OdpowiedzUsuńKażdy znajdzie tu coś dla siebie :)
UsuńO, muszę zapisać i zabrać wnuka;)
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu i pogody do zdjęć życzę.
Wnuk będzie bardzo zadowolony :)
UsuńBardzo ciekawa ekspozycja. Mieszkam w pobliżu, a jakoś nie wpadłem na pomysł, by tam zrobić sesję zdjęciową. Teraz już nie muszę. Świetnie wszystko pokazałaś i opisałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zachęcam do ponownego odwiedzenia z aparatem.
UsuńPozdrawiam :)
Bardzo ciekawe te "ciuchcie". Wybiorę się w najbliższym możliwym czasie aby zobaczyć je osobiście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zachęcam do zobaczenia ciuchci.
UsuńPozdrawiam :)
Ciekawe miejsce. Lokomotywy wyglądające jak zabawki. Wielkie koło zamachowe.
OdpowiedzUsuńMożemy sami się przekonać, w jak krótkim czasie technika ulega zmianom. Staje się doskonalsza.
Pozdrawiam:)
Sporo można się dowiedzieć.
UsuńPozdrawiam :)
Ooo, nie wiedziałam o tym skansenie, a z tego co widzę, warto tam zajrzeć :)
OdpowiedzUsuńOj warto :)
UsuńUwielbiam takie miejsca. Jak zawsze wyszukujesz prawdziwe perełki.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce, wspaniała ekspozycja i cudowne zdjęcia.
Serdecznie pozdrawiam:)
Staram się :) Serdecznie pozdrawiam :)
UsuńNo,no. Prawdziwe cuda. Kocham wszelkie skanseny. A ten jest niczego sobie. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiczego mu nie brakuje :)
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Byłam kiedyś w Tarnowskich Górach na kolonii i skansen był na liści atrakcji. Szkoda, że wtedy jeszcze nie miałam fotograficznej pasji, bo nie mam żadnych zdjęć.Dobrze, że tu zaglądam, bo mi pamięć odświeżyłaś :)
OdpowiedzUsuńZdarza mi się żałować, że nie ma zdjęć z miejsc które odwiedziłam wcześniej lub że mam je w tradycyjnej formie, nie cyfrowe.
Usuńciekawe miejsce,nigdy tam nie byłam :)
OdpowiedzUsuńTo zachęcam do odwiedzin :)
UsuńPiękny skansen z ciekawymi eksponatami. Raj dla fotografa. Tylko trzeba byłoby wybrać sobie pogodę z słońcem za chmurkami. Z doświadczenia wiem, jak ciężko się fotografuje te czarne kadłuby i inne czarne urządzenia w pełnym świetle słońca. Mimo wszystko, udało Ci się zrobić ładne zdjęcia, które są najlepszym zaproszeniem do odwiedzenia tego skansenu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Wolę słoneczny dzień, mam wówczas ładniejsze zdjęcia. W pochmurny dzień też da się coś wydusić ale nie zawsze.
UsuńPozdrawiam :)
Byliśmy w Skansenie kiedy leżała cieniutka warstwa śniegu - niedługo będzie i u nas o tym miejscu, a zdjęcia w tej lekko zimowej scenerii wyszły inaczej, ale Twoje jak zwykle rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńW zimowej scenerii musi też ciekawie wyglądać. Chętnie zajrzę. :)
Usuń