Ostatnio kilka razy byłam w Żorach na wizycie kontrolnej u lekarza i przy okazji za którymś razem wybrałam się na rynek, aby go zobaczyć. Bardzo mi się spodobały okolice rynku, teraz za każdym razem idę na kawę do pobliskiej kawiarni o wdzięcznej nazwie "Pocałunek Anioła", a później robię sobie spacer wokół rynku.
W upalny dzień z lodami miło się spaceruje po rynku, gdzie od jakiegoś czasu można tam zobaczyć ciekawą wystawę "Cywilizacja" Michała Batkiewicza.
Michał Batkiewicz jest to uznany rzeźbiarz, urodzony w Nowym Targu. Jest absolwentem wydziału rzeźby na
Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.
Jego monumentalne pomniki
przedstawiające głównie tematykę sakralną można podziwiać na całym
świecie. Artysta poza tym zajmuje
się również rzeźbami kameralnymi, ogrodowymi, które mogłyby bez trudu
znaleźć miejsce w ogrodzie czy domu czy też na rynku jak tu w Żorach.
Do ich tworzenia Batkiewicz
wykorzystuje kamienie z rodzinnych gór w połączeniu z odlewami z brązu.
W rzeźbach bardzo często pojawiają się motywy zwierzęce oraz przedmioty codziennego użytku.
Patrząc na te zwierzątka przypomniał mi się ołtarz w drewnianego kościółka w Kościelisku, gdzie z kamieni było zrobione owieczki.
Na środku rynku mamy rzeźbę z składającą się z wielu par butów, która oznacza etapy naszego życia, czyli "wchodzenia w różne buty".
Urząd miasta wraz z herbem też możemy zobaczyć na rynku.
Trzeba wspomnieć, że Żory to miasto na Górnym Śląsku, bezpośrednio sąsiaduje z dwoma miastami: Jastrzębie Zdrój i Rybnik.
W dokumentach z dawnych lat spotykamy nazwę Żary, a czasem niemiecką Sohrau. Obecna nazwa miasta Żory pochodzi z gwary śląskiej.
Żary czy Żory to obie nazwy kojarzą się z ogniem, a jak ogień to i pożar, który często nawiedzał miasto.
Najbardziej dotkliwe pożary wybuchały kilka razy w Żorach, między innym w 1552 roku, kiedy to spłonęła połowa miasta.
Kolejny pożar wybuchł w 1661 roku kiedy spłonął drewniany kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, wkrótce odbudowany.
Najbardziej znany i pamiętany jest pożar z 1702 roku, kiedy spłonęła
doszczętnie drewniana część miasta.
Na jego rocznicę czyli 11 maja
powstało Święto Ogniowe, które uroczyście jest obchodzone do dnia
dzisiejszego.
Ostatni taki pamiętny pożar to ten z 1807 roku kiedy po raz drugi spłonął drewniany Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, tym razem doszczętnie i już go nie odbudowano.
Jak już o historii pożarów piszę, to trzeba wspomnieć o otwartym w
2014 roku Muzeum Ognia, które mieści się w Żorach, a o którym już
wcześniej w tym roku pisałam.
Jak to na Śląsku mają we zwyczaju obowiązkowo w mieście musi być św Jan Nepomucen, tak też jest i w Żorach, figura stoi na rynku.
Jeśli planujecie wybrać się do Żor, aby zobaczyć wystawy pana Batkiewicza, to nie warto tego odwlekać w nieskończoność, bo są to wystawy czasowe, jednak nigdzie nie znalazłam informacji jak długo będą stały w Żorach.
Powoli opuszczam runek i udaję się do domu, ale po drodze jeszcze zajrzę do kościoła farnego.
Między budynkami można dostrzec dawne mury miejskie.
Na rynku i w pobliżu mojej ulubionej kawiarni można spotkać symbol Żor czyli Żorka.
Tuż przy rynku znajduje się kościół Świętych Apostołów Filipa i Jakuba. Jako wyjątek zawsze jest otwarty gdy tam jestem i można na kilka chwil wejść.
W tym miejscu pierwszy kościół powstał w XIII wieku. Przez stulecia
kilka razy ulegał pożarom, był też przez pewien okres w rękach ewangelików.
Zniszczony prawie całkowicie w czasie II wojny światowej, odbudowany po wojnie i w 1950 roku ponownie poświęcony.
Warto zajrzeć też za kościół gdzie możemy zobaczyć ciekawą rodzinkę.
Na tym kończę mój spacer, czas wracać do domu, koło parku mam zaparkowany samochód.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze. Wyjeżdżającym na wakacje życzę owocnego odpoczynku i wymarzonej pogody.
W Żorach mam rodzinę, ale łohohoho, dawno tam nie byłam!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe miasto i piekna relacja. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńInteresujący spacer zrobiłaś, dawno nie byłem w Żorach, a tu ładne miasto, zadbane i czyste. Chyba się wybiorę z żoną na te lody :)
OdpowiedzUsuńUrokliwe miasteczko :) dziekuje za spacerek.
OdpowiedzUsuńPotrafisz dostrzegać bardzo ciekawe szczegóły w miejscach w których bywasz i przez to bardzo lubię odwiedzać twój blog .:)
OdpowiedzUsuńBardzo malownicze...
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Kiedyś jako dziecko jeszcze, wysyłałam tu listy do koleżanki, ale nigdy tam nie byłam. Bardzo ładne miejsce:)
OdpowiedzUsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuńJak wiesz do Żor mam rzut beretem. Jesteśmy tam często, także mamy tam rodzinę.
OdpowiedzUsuńPięknie opisałaś to urokliwe i klimatyczne miasto. Świetne zdjęcia.
Pozdrawiam Cię Avelino serdecznie.
Te rzeźby są wspaniałe, artystyczne miasto.
OdpowiedzUsuńPodoba nam się ta zadbana i piękna starówka. Niektóre rzeźby bardzo ciekawe np. ta z butami. Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńRzeźby fascynujące. Mała rzecz, a taki plus dla miasta.
OdpowiedzUsuńŻory sprawiają wrażenie ładnego i przyjemnego miasta. Jestem pod wrażeniem ilości pomników i detali - jestem nimi zachwycona bo prawie wszystkie trafiają w moje "artystyczne" gusta :)
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że Żory są tak ładnym miastem! Ależ zaskoczenie:)
OdpowiedzUsuńJakieś 15 lat temu w Żorach przesiadałam się z autokaru do innego, jak jechałam do Hiszpanii. Nie miałam czasu na zwiedzanie miasta, bardzo się cieszę, że mi go pokazałaś. Zadbany ryneczek, rzeźby fantastyczne, zwłaszcza ta z myszkami, do tego pyszne lody...Super miejsce na nieśpieszną wędrówkę. Szkoda tylko, że nie mieszkam bliżej :)
OdpowiedzUsuńKolejny dowód na to, że chyba wszystkie polskie miasta i miasteczka mają turystom coś do zaoferowania. Dzięki za ten spacer, aż chciałabym tam kiedyś zajrzeć :)
OdpowiedzUsuńJeśli planujesz wyjazd i chcesz poczuć prawdziwy klimat kempingu, polecam https://autocampingi.pl/. Ich oferta jest bardzo szeroka, od prostych przyczep po luksusowe kampery. Wszystkie pojazdy są w doskonałym stanie technicznym, a wynajem przebiegał bezproblemowo. To idealne rozwiązanie na niezapomniane wakacje.
OdpowiedzUsuńW sumie samo już miłe spędzanie czasu jest czymś ważnym i ja sobie bardzo chwalę to aby przede wszystkim spędzać go nad wodą. Jak już zdążyłam zauważyć to świetną opcją mogą być apartamenty w https://www.lazurowybrzeg.pl/ z których również i ja zamierzam skorzystać.
OdpowiedzUsuń