środa, 7 stycznia 2015

Wiedeńska Gala Sylwestrowa w teatrze w Rybniku

Ostatniego Sylwestra znów spędzała w Teatrze Ziemi Rybnickiej na koncercie sylwestrowo-noworocznym. Tym razem występ różnił się nieznacznie od tych z lat ubiegłych formą prowadzenia. Jednak tak jak w latach ubiegłych wróciłam do domu zachwycona i z zamiarem wzięcia udziału w kolejnych latach.



W czasie koncertu mieliśmy okazje posłuchać czterech wybitnych wykonawców obdarzonych wspaniałym głosem. Mogliśmy zobaczyć i posłuchać dwóch pań Małgorzaty Długosz - sopran, Eweliny Szybilskiej - sopran i dwóch panów Łukasza Gaj - tenor i Marcina Kotarba - baryton.





Zgodnie z nazwą koncertu Wiedeńska Gala Sylwestrowa w czasie trwania występów mieliśmy okazje posłuchać najsłynniejszych arii oraz duetów operetkowych i musicalowych rodem z Wiednia.







Do teatru przyszliśmy na godzinę 22:00, wszystko zaczęło się punktualnie. Koncert składał się z dwóch części, z których pierwsza zakończyła się 23:30. W przerwie zostaliśmy zaproszeni na pyszne ciasteczka i cukierki oraz napoje chłodzące.








Za reżyserię i prowadzenie koncertu odpowiadał Krzysztof Korwin Piotrowski, który bardzo zachęcał na do odwiedzenia Wiednia i udania się na operetkę do Opery Wiedeńskiej.










Z lampką szampana mieliśmy się stawić na salę pięć minut przed północą. Wszyscy zgodnie wrócili i nasi artyści wraz z dyrektorem teatru i zastępcą Prezydent Miasta o północy złożyli nam życzenia, wspólnie wnieśliśmy toast na przywitanie Nowego Roku 2015, a potem był czas na złożenie sobie wzajemnie życzeń. Nasz prowadzący powiedział, że składamy sobie życzenia jak jedna wielka rodzina.






Druga część koncertu trwała do godziny 1:00 i jak się pewnie domyślacie oczywiście były bisy.







W czasie koncertu naszym artystom towarzyszył chór i balet oraz orkiestra Gliwickiego Teatru Muzycznego pod dyrekcją Przemysława Neumann.



Po koncercie zamiast udać się na dalszą zabawę lub pójść spać, bawiłam się w kierowcę. Tak się złożyło, że osoba z rodziny potrzebowała pomocy i zawiezienia na pociąg, bo dostała skierowanie do sanatorium na 1 stycznia i jedyny pociąg, którym może dojechać był w nocy. Po szóstej rano wróciłam do domu.


Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawiane komentarze.

17 komentarzy:

  1. W Wiedniu byłam na koncercie, ale niestety nie w operze. Samo wydarzenie do połowy było całkiem przyjemne, ale druga część już mniej mi się podobała i tak wspominam to w sumie bez aplauzu. Może to kwestia dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Można było robic zdjęcia?
    Bardzo interesujący sposób spędzenia sylwestra.
    Ciekawi, mnie, jak ubrana była publicznośc, czy równie elegancko, jak aktorzy?
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się taki sposób spędzenia tego ostatniego dnia roku!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawa forma spedzenia nocy sylwestrowej, musze pomyslec w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się forma spędzenia nocy sylwestrowej.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać po zdjęciach, że było fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. To już u Ciebie tradycja, takie przywitanie Nowego Roku. Fajna zabawa, mnie by się bardzo podobało :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Musiało być nieźle, na prowincji nudy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. To musiało być spektakularne wydarzenie :)
    Nie dziwię Ci się, że Ci się podobało :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Też tak uważam. Dobry sposób na Sylwestra!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny sposób na rozpoczęcie roku !!
    Dobre zdjęcia.
    Besos.

    OdpowiedzUsuń
  12. brzmi ciekawie :) muszę powiedzieć o tym mamie - jest fanką opery!

    OdpowiedzUsuń
  13. Proszę, jak kulturalnie można spędzić sylwestra. Wrażenia na pewno niezapomniane. Pozdrawiam i życzę najlepszego w Nowym Roku - lepiej późno niż wcale :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ajajaj jaki bal ! Kiedy ja to byłem na balu.... hmmm...

    OdpowiedzUsuń
  15. Super, bardzo fajnie spędzony Sylwester :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szanowna Avelino, dziś dopiero odkryłam ten blog :-) Jestem na Twoich fotkach z tego koncertu sylwestrowego i chętnie bym je zdobyła w oryginalnym formacie. Jest to możliwe ? Fotki są bardzo piękne i byłyby dla mnie piękną pamiątką :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest możliwe zobaczyć w oryginalnym formacie.

      Usuń

Serdecznie witam na moim blogu i bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze.
Komentarze od anonimów będą kasowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...