niedziela, 28 października 2018

Jaskinia Bielska na Słowacji

Postanowiłam coś napisać po długiej przerwie. Niedawno odwiedziłam jaskinię Bielską na Słowacji. Pomysł wyjazdu zrodził się podczas innej wycieczki, kiedy to przejeżdżaliśmy koło parkingu skąd wyrusza się do tej jaskini. Postanowiliśmy pojechać w połowie października, kiedy pogoda zazwyczaj jest kiepska, jest zimno i pada deszcz, a tu pogoda spłatała nam figla i był to piękny ciepły i słoneczny dzień. Jako, że wyjazd odbył się 13 października to i trzeba było wziąć pod uwagę pecha, jak to zazwyczaj trzynastego bywa. Przez wypadek na zakopiance, straciliśmy ponad dwie godziny i była groźba, że nie wejdziemy do jaskini, czyli ominie nas główna atrakcja tego dnia. Jak widzicie zdjęcia są, więc udało nam się wejść.


 

Zaparkowaliśmy na parkingu, a następnie trasą przez las drogą szutrową trzeba przejść ok 1000 m do wejścia do jaskini pokonując różnicę poziomów 122 m, zajmuje to zazwyczaj ok 25 min. Wejście do jaskini i kasa znajduje się na poziomie 890 m n.p.m.



W dni kiedy jest mało zwiedzających wejścia są cztery między 9:30 a 14:00, a w wakacje do 16:00 co półtorej godziny, a gdy chętnych jest dużo, to co 20 minut wpuszczają grupę 60 osób.  Do jaskini wchodzi się tylko z przewodnikiem.



Niestety nie ma możliwości wcześniejszej rezerwacji biletów, warto dodać, że płatność jest tylko w euro i tylko gotówką, nie ma możliwości płacenia kartą. Bilet kosztował nas 8 euro, a dodatkowo 10 euro płatne jest fotografowanie.

 
 

Zwiedzanie trwa ok 70 min, w czasie którego pokonuje się różnice poziomów 125 m na trasie 1370 m, po drodze pokonując 860 schodów. Natomiast cała jaskinia ma 3829 m długości i 168 m różnicę wysokości. 

 

 

Na szczęście w jaskini Bielskiej do góry w większości idzie się pochylniami zaopatrzonymi w barierki, większość schodów jest w drodze powrotnej kiedy idziemy w stronę wyjścia. 

 

 

Udając się do jaskini trzeba pamiętać o zabraniu odpowiedniego ubrania, gdyż temperatura przez cały rok kształtuje sie na poziomie 5 - 6,3°C, a wilgotność względna od 90-97 %. Tego dnia na tablicy przy kasie była informacja, że w jaskini jest 6,2°C. Bardzo przydały się rękawiczki, gdyż metalowe poręcze były bardzo zimne. Koledzy pytali czy oprócz rękawiczek mam też składane narty w plecaku.




Jaskinia znajduje się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego w części Tatr Bielskich na północnym zboczu Kobylego Wierchy. Jest najpiękniejsza jaskinią w Tatrach, w której możemy podziwiać wyjątkowo barwną i bogatą szatę naciekową, interesujące formy wapienne, stalaktyty, stalagmity i draperie. Jeśli dobrze zapamiętałam co mówiła przewodniczka, to 1 mm powstaje 12 lat.




 Do jaskini Bielskiej prowadzą dwa wejścia, jedno na wysokości 890 m n.p.m. gdzie zaczyna się zwiedzanie i jest kasa oraz drugie na wysokości 972 m n.p.m. To drugie wejście okoliczni mieszkańcy znali od dawna, ale bali się wejść głębiej do jaskini. Dopiero w 1881 roku trzech mieszkańców Białej Spiskiej odważyło się tam wejść.



Rok później, bo w 1882 roku jaskinię Bielską udostępniono częściowo do zwiedzania, dzięki pomocy finansowej miasta Biała Spiska. Wówczas zwiedzanie obejmowało tylko trasę do Sali Palmowej, dalsze badania jaskini spowodowały, że już trzy lata później trasę wydłużono i powstała pętla.




Już w 1896 roku zamontowano w jaskini elektryczne oświetlenie, było to wyjątkowo nowatorskie rozwiązanie, bo wtedy niewielu korzystało z elektryczności. Zwracam tu uwagę, że pierwsza elektrownia na świecie powstała zaledwie 14 lat wcześniej.



W jaskini Bielskiej żyje 7 gatunków nietoperzy, na szczęście w czasie naszego zwiedzania, nie mieliśmy okazji się spotkać.

 


Trasa zwiedzania prowadzi przez fantastyczne korytarze i komory, w których znajdują się niewielkie jeziorka i wodospady. Poszczególne komory jaskini mają swoje nazwy - Zbójnicka, Dom Wielkich Wodospadów, Sala Palmowa, Gaj Kaktusowy, Złote Jeziorko, Sala Koncertowa, Piekło, Długi Korytarz, Przepaść Głodowa.




W jaskini najbardziej mi się podobała Sala Koncertowa, która ma wyjątkową akustykę, organizowane są tu koncerty muzyki poważnej. My mieliśmy okazję wysłuchać jednego utworu, dzięki czemu można mogę potwierdzić walory akustyczne tego miejsca.




 Na tym kończy się nasz pobyt w jaskini, udajemy się do wyjścia, czas w jaskini wyjątkowo szybko zleciał, ale uważam, że warto było przyjechać i zobaczyć tą piękną jaskinię.




Wracamy na parking, schodząc żółtym szlakiem co jakiś czas między drzewami pojawiają się piękne widoki, a całą drogę w dół towarzyszy nam las, pięknie zabarwiony na jesienne kolory.




Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze. Tym razem zdjęcia pochodzą z komórki.

17 komentarzy:

  1. Dobrą masz komórkę, bo jakość zdjęć nie różni się na oko. Przypomniałaś mi moją bytność w podobnej jaskini na Krymie. Zachwycające są takie widoki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj rzeczywiście, długo Cię na blogu nie było.
    Jaskinia wygląda bardzo atrakcyjnie. Chętnie się tam wybiorę. W sumie to mam niedaleko.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Potwierdzam, że zbyt długo Cię nie było.
    Też bardzo lubię odwiedzać jaskinie. One stanowiące nie lada atrakcję dla speleologów ale także dla nas, zwykłych ludzi.
    Nie znikaj już na tak długo.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To bardzo ładna jaskinia, z piękną szatą naciekową. Lubię zwiedzać takie obiekty, tu zmroziła mnie informacja o cenie biletu z pozwoleniem na zdjęcia. Mnie zwykle wkurza to, że bilet kupują dwie osoby, a zdjęcia i tak robią potem wszyscy. Już miałem kilka razy taki przypadek, ostatnio w Czechach.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miejsce warte odwiedzenia, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Powtórzę za Wkrajem - szok za cenę... Pamiętam czasy, kiedy nie wchodziło się tam z przewodnikiem, a bilet kosztował dla Polaków jak dla Słowaków i Czechów, natomiast dla Niemców był droższy. Nie mam zdjęć z wnętrza jaskini, za to fajne wspomnienie. Jeszcze z czasó studenckich, ech...

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczna jaskinia , byliśmy tam kilka lat temu z mężem :)Wchodziliśmy z przewodnikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna jaskinia... Aż by się chciało tam pojechać. Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna fotorelacja.
    Zapraszam do siebie:
    https://pracownia-naukowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcia.
    Mam wrażenie, że też tam byłam.
    Pozdrawiam bardzo ciepło i życzę wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  11. Avelino!

    Życzę Ci wielu pięknych, chwil, roziskrzonych wspomnieniem, rozbrzmiewających kolędą, tlących ciepłem domowego ogniska i miłością bliskich.
    Magicznych Świąt!

    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słowacja jest piękna. Marzę o zwiedzeniu jej w całości. W Jaskini Bielańskiej byłam bardzo dawno temu. Kraj ten fascynuje mnie niezmiennie ze względu na góry i architekturę. Pozdrawiam serdecznie z Krakowa

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne zdjęcia ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Are you Thinking of learning Spoken English online? Are you like most of the People who understand English and know grammar but just don't have the confidence to speak publicly in English?
    If yes then we have the Solution for you English speaking App
    The best place for you to remove your hesitation & get fluency.
    This app is Ideal for practice English at home to Housewives, Professionals & Students (preparing for SSC, Bank PO, Civil Services Exam, or any other Competitive Exams).

    OdpowiedzUsuń
  15. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak bardzo żałuję, że nigdy nie miałam okazji być w takiej jaskini. Wydaje się to być naprawdę fajna przygoda by wejść w takie miejsce.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie witam na moim blogu i bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze.
Komentarze od anonimów będą kasowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...