poniedziałek, 30 września 2013

Rodzina Brueghlów. Arcydzieła malarstwa flamandzkiego - wystawa we Wrocławiu

W sobotę miałam okazję obejrzeć wspaniałą wystawę malarstwa flamandzkiego w Muzeum Miejskim Wrocławia. Wystawa ta jest jedną z czterech jakie w ogóle odbędą się. Dwie poprzednie odbyły się w Rzymie i Tel Avivie, a ostatnia będzie w Paryżu. We Wrocławiu na dwóch piętrach muzeum wystawiane było 120 dzieł, z czego głównie były to obrazy, ale w skład wystawy wchodziły też rysunki i grafiki. Dzieła te normalnie są niedostępne dla publiczności lub nigdy nie wystawiane gdyż na co dzień wchodzą w skład kolekcji prywatnych właścicieli lub fundacji z całego świata. Po zakończeniu wystawy w Paryżu wrócą do swoich właścicieli i znów przez lata będą niedostępne.
Mieliśmy wyjątkowe szczęście, bo po wystawie oprowadziła nas przewodniczka, dzięki której mogliśmy poznać historię rodziny Breughlów. Wystawa rozpoczyna się od dwóch obrazów Pietera Coecke van Aelsta, posiadał pracownię malarską, a nie posiadał syna, który po nim odziedziczy majątek, ale za to posiadał córkę, którą postanowił wydać za swojego najzdolniejszego ucznia, którym okazał się Pieter Bruegel Starszy. 

 http://www.artrenewal.org/artwork/297/4297/23363/descent_from_the_cross-large.jpg

czwartek, 19 września 2013

Bachus w Zielonej Górze

Po przejściu korowodu o którym pisałam w poprzednim poście, wybrałam się na zwiedzanie miasta. W czasie mojego spaceru trafiłam pod pomnik Bachusa w centrum miasta. 

 

Przy okazji dowiedziałam się, że oprócz tego pomnika jest sporo malutkich Bachusików w całym mieście. Kawałek dalej na jednym ze straganów rozdawali materiały reklamowe i w jednym z nich była mapa centrum Zielonej Góry z zaznaczonymi Bachusikami co ułatwiło mi poszukiwania. 



Pomnik boga winorośli i urodzaju Bachusa siedzącego na beczce powstał we wrześniu 2010 roku. Znajduje się u zbiegu ulic Żeromskiego, Kupieckiej i Alei Niepodległości. Autorami pomnika są krakowscy rzeźbiarze Jacek Gruszecki i Robert Dyrcz.  

 

Pomysł powstał w 2009 roku, aby zrobić Bachusikowy deptak. Przypadł on do gustu zarówno władzom miasta jak i mieszkańcom. Początkowo Urząd Miasta sfinansował pierwsze cztery figurki Bachusików. 

 

Pomysł tak się spodobał, że obecnie w Zielonej Górze po całym centrum miasta rozmieszczonych jest 28 figurek Bachusików. 



Z gazetki winobraniowej dowiedziałam się, iż pięć figurek sfinansowało miasto, a dwie figurki. współfinansowało, jeden Bachusik powstał ze środków unijnych.

 

Z wyliczeń wynika, że aż 20 figurek całkowicie sfinansowały osoby prywatne lub firmy z własnych środków.



Oglądając zdjęcia w domu okazało się, że pierwszy Bachusik na mojej drodze trafił się już przy Palmiarni, ale nieświadoma zrobiłam mu zdjęcie, bo fajne wyglądał.



Wandale nie próżnują w Zielonej Górze, bo z jednego z Bachusików zostało tylko tyle, reszta została skradziona.

 

 Figurki są odnawiane i od nowa stawiane jeśli chodzi o te zniszczone. Jednak przykro jest, że wandale nie niczemu nie odpuszczą.



Bachusik Ciekawek podgląda, a może raczej powinnam napisać pilnuje pozostałości starych murów przy ratuszu na starym rynku.



Figurka Bachusika Clubikusa jako jedyna znajduje się w pomieszczeniu. Początkowo stał pod schodami w klubie Pinakolada, a teraz znajduje się w barze Czar PRL-u gdzie zdobi ścianę.



Chodząc po miescie co rusz znajdowałam nowe figurki.

 

 Nie zawsze wystarczyło patrzyć pod nogi, czasem Bachusika można było spotkać wysoko u góry.

 

Bachusik Będzibeczek zadba o ratusz i jego pracowników, kulając beczkę po schodach do ratusza. 

 

To już ostatni pokazany przeze mnie Bachusik, a więcej musicie sami reszty poszukać na ulicach Zielonej Góry.

 

A na koniec duży Bachus nocą.



Dziękuję serdecznie za odwiedziny na blogu i pozostawione komentarze.

poniedziałek, 16 września 2013

Święto winobrania - Zielona Góra

W dniach od 7 - 15 wrześnie w Zielonej Górze odbywało się święto Winobrania. Miałam okazję oglądać w sobotę jak o godzinie 12 wyruszył ulicami Zielonej Góry barwny korowód. W korowodzie przeszło blisko dwa tysiące ludzi, a wzdłuż całej trasy podziwiało ich olbrzymia ilość widzów.  Trasa korowodu prowadziła ulicą Bohaterów Westerplatte i przez ponad godzinę mieliśmy co oglądać. Z resztą sami sobaczcie jak różnorodny był korowód.

 



 













W tym roku hasłem korowodu była "Zielona Zielona Góra".

















 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 





Tym razem jest mało tekstu, a dużo zdjęć. Jest to niewielka część zdjęć, które zrobiłam podczas korowodu.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...